Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Święto Pracy. Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin/Archiwum]
Święto Pracy. Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin/Archiwum]
Dziś przypada Międzynarodowe Święto Pracy, popularnie nazywane 1 Maja. Data upamiętnia protesty robotników z Chicago w 1886 roku.
Domagali się wprowadzenia ośmiogodzinnego dnia pracy i wyższych wynagrodzeń. Wielotysięczne manifestacje, w których uczestniczyli także emigranci z Polski, zostały stłumione przez policję, liczni robotnicy ponieśli śmierć, inni zostali postrzeleni, wielu pobito, zapadły wyroki więzienia. Trzy lata później obradująca w Paryżu Druga Międzynarodówka, zrzeszająca partie i organizacje socjalistyczne, uczciła pamięć ofiar demonstracji robotniczych, uchwalając dzień 1 maja Międzynarodowym Świętem Pracy.

Na ziemiach polskich 1 Maja jest obchodzony od 1890 roku. Szczególnie burzliwy przebieg miały demonstracje podczas rewolucji w 1905 roku, kiedy ich uczestnicy starli się z carską policją.

Od 1950 roku 1 Maja jest świętem państwowym. W okresie PRL jego obchody były jednymi z ważniejszych uroczystości, obok 22 lipca i rocznicy rewolucji październikowej. W tym dniu, zwanym także świętem klasy robotniczej, organizowano wielotysięczne pochody i zgromadzenia, na których obecność była często obowiązkowa. Wiwatujących pozdrawiali z trybun najwyżsi działacze partyjni. Przebieg uroczystości był starannie reżyserowany, ustalano też treść haseł na transparentach i zatwierdzano projekty dekoracji.

W latach 80. solidarnościowa opozycja organizowała niezależne od władz pochody i demonstracje. Kilka razy przekształciły się one w starcia z milicją i ZOMO. Manifestanci byli zatrzymywani i stawiani przed kolegiami do spraw wykroczeń.

Po upadku komunizmu święto straciło na znaczeniu. W 1958 roku amerykański prezydent Dwight Eisenhower ogłosił, że 1 maja w USA obchodzony będzie Law Day, czyli święto prawa, a decyzję tę uzasadnił tym, że Sowieci i komuniści z państw satelickich ZSRR zawłaszczyli sobie Międzynarodowe Święto Pracy.

Święto Pracy w Stanach Zjednoczonych jest natomiast obchodzone w pierwszy poniedziałek września. W 1894 prezydent Grover Cleveland ustanowił Labor Day świętem federalnym.

Sytuacja w Chicago, gdzie obwiązywały niskie płace i praca do 12 godzin na dobę, była napięta już kilka lat przed wydarzeniami z 1886 roku. Opór robotników skierował się przeciwko właścicielowi firmy McCormick Harvester Co., który zamierzał zmodernizować zakład, co wiązało się ze zwolnieniami pracowników. Plany te spowodowały strajk robotników, w wyniku którego właściciel fabryki został zmuszony do radykalnych ustępstw. Jednak już w lutym 1886 zwolnił wszystkich pracowników.

W odpowiedzi działacze związkowi rozpoczęli przygotowania do demonstracji zapowiedzianej na 1 maja 1886 roku. Na jej czele stanął amerykański związkowiec Albert Parsons. Odbyła się bez rozlewu krwi. Wzięło w niej udział kilkadziesiąt tysięcy osób.

3 maja - urodzony w Niemczech - związkowiec August Spies zorganizował wiec, w czasie którego doszło do bójki między wychodzącymi z zakładu McCormicka nowymi robotnikami a demonstrantami. Interweniowało ponad 200 policjantów. Według różnych źródeł zginęło od dwóch do pięciu robotników, około sześciu zostało postrzelonych, wiele osób pobito.

Kolejny wiec został zwołany na następny dzień - 4 maja - na placu Haymarket. Przebiegał w spokojnej atmosferze. Zgromadzeni wysłuchali przemówień Spiesa i Parsonsa, jako ostatni występował urodzony w Wielkiej Brytanii socjalista Samuel Fielden. Pod koniec jego prezentacji na placu pozostało jedynie kilkaset osób. Nagle, z nieznanych powodów, około 200 policjantów ruszyło do ataku na demonstrantów. W stronę policji została rzucona bomba. Na miejscu zginął jeden funkcjonariusz, kilkunastu zostało rannych. W odpowiedzi policjanci otworzyli ogień do demonstrujących. Liczba zabitych robotników pozostaje nieznana.

Mimo braku dowodów, o spowodowanie zamachu zostali oskarżeni przywódcy robotników. W czerwcu 1886 roku przed sądem stanęło osiem osób, w tym trzej główni organizatorzy majowego wiecu - Spies, Parsons i Fielden. Siedem osób skazano na śmierć. 11 listopada 1887 zostali powieszeni: Parsons, Spies oraz niemieccy anarchiści - George Engel i Adolph Fischer. Dzień wcześniej w celi odebrał sobie życie Niemiec Louis Lingg. Pozostali skorzystali z prawa łaski i po kilku latach opuścili więzienie.

Trzy lata po tych wydarzeniach, w 1889 roku, Druga Międzynarodówka ustanowiła dzień 1 maja Świętem Pracy.

Po raz pierwszy święto 1 Maja obchodzono w 1890 roku, między innymi w Anglii, Austro-Węgrzech, Belgii, Francji oraz Niemczech. Odbywały się wówczas demonstracje i strajki. Obchody, początkowo nielegalne, zostały później uznane przez władze.

Na naszych ziemiach partia Drugi Proletariat i Związek Robotników Polskich organizowały 1 maja pochody na terenach zaboru rosyjskiego. W 1891 roku w Łodzi i Żyrardowie doszło do starć z wojskiem, po których władze carskie zastosowały drastyczne represje. Największe rozmiary przybrały robotnicze wystąpienia z lat 1905-1907 oraz 1917-1919.

1 Maja wszedł do tradycji polskiego ruchu socjalistycznego, a w okresie PRL został zawłaszczony przez władze komunistyczne i był jednym z najważniejszych dni w roku.

Autorka edycji: Joanna Chajdas

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty