Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Fot. EPA/SERGEY BOBYLEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL / POOL MANDATORY CREDIT
Fot. EPA/SERGEY BOBYLEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL / POOL MANDATORY CREDIT
Donald Trump określił rozmowy jako produktywne, a Władimir Putin ma nadzieję na skończenie wojny. Za nami szczyt obu prezydentów na Alasce.
Tak jak należało się spodziewać, oprócz kurtuazji nie przyniósł on przełomu.

Prezydent Donald Trump i jego rosyjski odpowiednik Władimir Putin zrezygnowali z odpowiedzi na pytania na piątkowej wspólnej konferencji prasowej, ponieważ ich oświadczenia mówiły wszystko — donosi strona rosyjska cytowana przez amerykańskie media. Obaj politycy nie ustalili zawieszenia broni, mówili tylko o postępie w negocjacjach i chęci zakończenia działań zbrojnych na Ukrainie.

Oświadczenie Donalda Trumpa było ponad dwukrotnie krótsze od wystąpienia rosyjskiego przywódcy. Przemawiał po szczycie nieznacznie ponad 3 minuty.

- Mieliśmy naprawdę bardzo produktywne rozmowy. W wielu punktach się zgadzamy, są też kwestie sporne. Szczególnie jedna. Myślę, że dojdziemy do porozumienia w tej kwestii — mówił Donald Trump, nie podając szczegółów.

W rozmowie z telewizją Fox News prezydent poinformował, że przez najbliższe 2-3 tygodnie nie będzie myślał o nakładaniu na Rosję sankcji.

Ukraińscy komentatorzy nie oczekiwali przełomu i go nie było. Nazywają spotkanie na Alasce „technicznym” lub „pełnym wylewnych gestów”.

Szefowa magazynu "The New Times" Jewgienija Albac określiła rezultaty szczytu jako porażkę samej idei takiego spotkania.

- Było bez niespodzianek. Oczekiwałam, że to będzie porażka, zarówno samo spotkanie, jak i cały szczyt, i tak było. Oczywiście, że zwycięzcą tego szczytu jest Putin - podkreśliła niezależna dziennikarka w rozmowie z telewizją Deszcz.

Zdaniem rosyjskich komentatorów niezależnych, spotkanie na Alasce to niewykorzystana okazja zmuszenia Putina do rzeczywistych rozmów o przerwaniu walk na Ukrainie. Nie wierzą oni, że Kijów zgodzi się na jakiekolwiek ustępstwa terytorialne. W ich ocenie, prezydent Wołodymyr Zełenski może przystać jedynie na zamrożenie działań zbrojnych w różnych wariantach.

Edycja tekstu: Michał Król
Relacja Jana Pachlowskiego.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty