Chodzi o odejście od losowego przydziału spraw, o którym szef Resortu Sprawiedliwości zdecydował w rozporządzeniu z 29 września.

Minister Waldemar Żurek ogłosił, że to koniec z "ziobrolotkiem". - SLPS, czyli system losowego przydziału spraw, zwany był do tej pory przez sędziów "ziobrolotkiem", dlatego że od jednego człowieka w Ministerstwie Sprawiedliwości mogło zależeć, co zostanie komu przydzielone.

Na rozporządzenie zareagował prezydent, który w oświadczeniu przedstawionym przez szefa swojej kancelarii Zbigniewa Boguckiego działania ministra sprawiedliwości nazwał ostentacyjnym aktem bezprawia. - To nie jest działanie ministra sprawiedliwości. To działanie ministra bezprawia, ponieważ aktem pod ustawowym próbuje uchylić wolę ustawodawcy.

Zdaniem prezydenta rozporządzenie powinno być niezwłocznie uchylone, bo próba zastąpienia nim ustawy uderza w porządek konstytucyjny. Według Waldemara Żurka nowelizacja zagwarantuje wyroki wydawane w pełni legalnych składach oraz przyspieszy pracę sądów.

Edycja tekstu: Kamila Kozioł