Radio Szczecin
Rzecznik rządu Adam Szłapka. Fot. PAP/Marcin Obara
Rzecznik rządu ponawia apel o przeciwdziałanie dezinformacji. Na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Ministrów Adam Szłapka powiedział, ze nasilają się przypadki celowego wprowadzania w błąd Polaków.
Jako szczególnie szkodliwe przytoczył rozpowszechnianie wieści o rzekomym wysiedlaniu Polaków na rzecz uchodźców z Izraela i Ukrainy.
- To jest totalna dezinformacja także spoza Polski. Wyjaśnienie ze strony Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji jest jasne i oczywiste. I myślę, że dla każdej rozsądnej osoby to jest oczywista dezinformacja, co nie zmienia faktu, że powinniśmy napiętnować tego typu fake newsy i będziemy za każdym razem reagować - powiedział Szłapka.
Adam Szłapka powiedział, że fałszywa informacja pochodziła z zagranicznych źródeł. Rzecznik rządu ponowił apel o weryfikację takich wiadomości. Zapowiedział też, że fake newsy będą zgłaszane do NASK i NCBiR oraz blokowane.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
- To jest totalna dezinformacja także spoza Polski. Wyjaśnienie ze strony Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji jest jasne i oczywiste. I myślę, że dla każdej rozsądnej osoby to jest oczywista dezinformacja, co nie zmienia faktu, że powinniśmy napiętnować tego typu fake newsy i będziemy za każdym razem reagować - powiedział Szłapka.
Adam Szłapka powiedział, że fałszywa informacja pochodziła z zagranicznych źródeł. Rzecznik rządu ponowił apel o weryfikację takich wiadomości. Zapowiedział też, że fake newsy będą zgłaszane do NASK i NCBiR oraz blokowane.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Dodaj komentarz 7 komentarzy
Przepraszam, a co z konstytucyjną wolnością słowa? Gdzie wasze koszulki z napisem K O N S T Y T U C J A?
Anty... a gdzie w Konstytucji napisano, że wrogowie Polski mają prawo do nieograniczonego prowadzenia antypolskiej propagandy i wybielania naszych śmiertelnych wrogów?
Oni, te marki, markują, że są Polakami
@ Jan Nowak... no ty jesteś 100% Polakiem ,takim gomułkowsko-bierutowskim, ale duma cię rozsadza.
Wolność słowa nie oznacza że można mówić każda bzdurę. Wolność słowa kończy się tam gdzie wchodzisz z butami w życie innych.
Czyli jak unia wchodzi butami w każdy zakamarek życia ludzi i dyktuje im warunki jak mają żyć i co mają myśleć to co to jest? to już chyba dyktatura? co?
Ja tam sobie żyje jak chcę, nikt mi z butami w życie nie wchodzi. Czasami ewentualnie próbują jacyś wojujący katolicy - oni uwielbiają układać innym życie.
@ Nikt-a ci wojujący katolicy to polewają cię wodą święconą?
