Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz
Ręka w górę, kto lubi heavy metal? Nie raz mówiliśmy o tym, że w grach komputerowych grają nam chyba wszystkie możliwe gatunki muzyki, także - ale w zapowiedziana właśnie produkcja Legacy of the Beast będzie oparta głównie o kompozycje zespołu Iron Maiden. Klasycy rycerskich rytmów są znani także z niesamowitych grafik na okładkach - i maskotkę Eddiego. To on będzie bohaterem tej gry RPG - ale nie napalajcie się tak bardzo, bo to produkcja na smartfony będzie.

No to skoro przy "smyranych" grach jesteśmy, to może Was zainteresuje - albo ściągniecie dzieciakom - Smurfs Epic Run. To tak zwany runner, gdy nasz smerf sam biegnie a my dotykając ekranu decydujemy na przykład o skoku. Ściągnęliśmy na telefony, jeszcze nie "ograliśmy" bo premiera dopiero co - spróbujcie sami, Ubisoft wypuścił to za darmo z mikropłatnościami.

I jeszcze jeden temat muzyczny: ciekawe, czy ktoś jeszcze pamięta grę Omikron: The Nomad Soul. Ciekawa o tyle, bo to była pierwsza produkcja studia Quantic Dream, wsławionego później chociażby grą Heavy Rain. Tymczasem Omikron, chociaż po latach wygląda niezbyt okazale - to świetnie brzmi, bo w produkcję tej gry zaangażowany był całkiem mocno sam David Bowie. Chociaż może lepiej włączyć sobie płytę "Hours...", bo utwory z tego albumu są w grze.

Fallout 4 zebrał bardzo dobre recenzje - chociaż także w Giermaszu zwracaliśmy uwagę, że do miana gry "wybitnej" trochę jednak brakuje. Malkontenci przypominali tutaj wcześniejsze Fallout: New Vegas, ich zdaniem zdecydowanie lepsze od najnowszej odsłony serii. A że tamtą produkcję przygotowało znane w światku RPG studio Obsidian, to i nie dziwota, że fani pytają ich, czy podjęli by się pracy nad kolejną grą z tego uniwersum. I jest odpowiedź: "tak, podjęliby się". Sęk w tym, że wydawca, który ma prawa do marki, tego faktu na razie nie skomentował.

Chcielibyście wybudować i później zarządzać swoim własnym, prywatnym więzieniem? Nie, nie chcemy, żebyście kupili sobie chomika w klatce... Przypadek Prison Architect, małej, niezależnej produkcji dowodzi, że wielu jest chętnych na stanowisko naczelnika własnego "dołka". W wersji na PC sprzedało się ponad półtora miliona egzemplarzy - więc z radością donosimy (ale nie, żeby kogoś wsadzić donosimy, co to, to nie...), że będzie wersja na konsolach wiosną tego roku.


W tym Giermaszu opowiadamy o swoich pierwszych wrażeniach po odpaleniu World of Tanks na najpopularniejszej obecnie konsoli PS4. Sieciowa produkcja o walkach czołgów dorobiła się nawet swoich mistrzostw świata. A że w kraju nad Wisłą tankistów wielu, to i po raz kolejny w Polsce odbędą się The Grand Finals, czyli mistrzostwa świata World of Tanks. Zaczynajcie trening i szykujcie się na drugi weekend kwietnia tego roku.


Później, w maju, kolejna edycja krakowskiej konferencji Digital Dragons 2016. Więcej o tym mówimy w dziale Gramy po polsku w Giermaszu z 23 stycznia. Tutaj tylko warto wspomnieć, że to konferencja raczej dla ludzi z branży, o czym świadczy chociażby to, że ceny biletów to kilkaset złotych, dzięki którym będzie można spotkać znane osoby tworzące gry i wziąć udział w warsztatach z projektowania różnych aspektów takich produkcji.

Nie chcecie "dowodzić" więzieniem, to może lepiej wcielić się w rolę walczącego o przetrwanie jaskiniowca? Prace nad kolejną odsłoną słynnej serii strzelankowych sandboxów Far Cry Primal się zakończyły, dziejąca się w prehistorycznych czasach produkcja zadebiutuje już pod koniec lutego. A Wam polecamy nowy trailer: tygrysy szablozębne, mamuty, skóry, fury i komóry... (a nie, komóry to nie tu).


Najpierw było zdziwienie, później niedowierzanie i na końcu - jak to w necie - lekki hejt: "no po prostu wstydu nie mają żeby tak zdzierać kasę z fanów". A fani, jak to fani, nie przejmując się gadaniem, popędzili do sklepów i wykupili edycję prestiżową specjalnego wydania gry Dark Souls III. Za skromne prawie 2 tysiące złotych... I już wykupione... Ogarniacie?...


Ale to i tak nic w porównaniu do ponad 20 tysięcy złotych (w przeliczeniu), które wydał na mikropłatności w grze FIFA pewien nastolatek z Kanady. Tłumaczenie jest tutaj standardowe: "nie zdawał sobie sprawy, że mowa o prawdziwych pieniądzach". A że do konta podłączona była karta kredytowa tatusia... to tatuś będzie musiał zapłacić...

Ciekawe, ile trzeba będzie zapłacić za ciuszki i akcesoria z kolekcji reklamowanej przez pewną wirtualną heroinę. Znowu pewnie mowa o tysiącach, bo marka Louis Vuitton do tanich nie należy. Co ciekawe, wiosną zareklamuje ją Lightning - bohaterka jRPG Final Fantasy XIII i jego kontynuacji. Czyli co, była awantura, że to "słabe fajnale", a jakoś się sprzedały chyba? Dodajmy, że nam się podobały - tak gry, jak i ich bohaterka.

Sieciowa produkcja, pozbawiona trybu dla jednej osoby - i teraz, na żądanie graczy twórcy biedzą się z przygotowaniem takiej rozgrywki. To przypadek Star Wars: Battlefront. Być może ta sytuacja zainspirowała inne studio, bo mamy dobrą informację dla "samotnych wilków": bardzo ciekawie się zapowiadające For Honor, gra z rycerzami i walkami w roli głównej - która, wydawało się, będzie tytułem tylko sieciowym - będzie miała opowieść dla jednego gracza. I to podobno całkiem długą. Fajnie!


Zbiórka kasy od internautów na kontynuację kultowej platformówki 3D zakończona: Psychonauts 2 na pewno powstanie, chociaż niespełna 4 miliony dolarów od graczy to nie koniec budżetu. Wszak "jedynka" i to ładnych kilka lat temu kosztowała ponad "dychę" zielonych. W części drugiej poznamy dalszy ciąg przygód Raza - chłopaka, który jako tajny agent może wniknąć do czyjegoś umysłu...

... co było najlepsze w "jedynce", gdy odwiedzaliśmy mocno pokręconą psychikę kolejnych zwariowanych postaci. Zresztą, napisać o tej grze "platformówka 3D" to mało: dodajcie do tego postrzelony humor i ogólną kreację świata z domieszką zagadek w stylu staroszkolnych przygodówek. Gra zachwyciła - i się nie sprzedała... Może teraz wpadnie parę dolarów, bo Psychonauts ma się pojawić na PlayStation 4 jeszcze w tym roku.


Za to są gry powszechnie uznawane za "średniaki" - a sprzedają się aż miło. Mowa o pierwszoosobowej strzelance Homefront - może pomogła tematyka? Gracz wcielał się bowiem w bojownika ruchu oporu w USA okupowanym przez wojska... Korei Północnej. Powstanie kontynuacji było w pewnym momencie wątpliwe, ale mamy informacje, że Homefront: The Revolution zadebiutuje prawdopodobnie w maju.

To już jest wręcz nudne: Wiedźmin III: Dziki Gon ma nominację do kolejnej nagrody. Fakt, nie byle jakiej, bo za scenariusz i nominuje też nie byle kto, bo Writers Guild of America, organizacja zrzeszająca scenarzystów telewizyjnych i filmowych. Konkurenci to Assassin's Creed: Syndicate - a wspomnijmy, że chwaliliśmy fabułę tej gry w Giermaszu. Podobnie zresztą podobała nam się inna nominowana opowieść czyli Pillars of Eternity. Stawkę uzupełnia Rise of the Tomb Raider, które zresztą opiszemy niebawem.

Mówi coś komuś nazwisko Leslie Benzies? A jak napiszemy, że to wieloletni szef Rockstar North? Ostatnia podpowiedź: Red Dead Redemption, Max Payne 3, GTA V... Otóż ten wielce zasłużony dla branży producent właśnie z Rockstar odszedł. Czy raczej: 1 września 2014 roku jak poszedł na urlop, to już z niego nie wróci.

"Wsiąść do kosmolotu, byle jakiego, zadbać o bagaż - nie dbać o bilet..." - i tak dalej, znacie przecież ten tekst, prawda? A o co chodzi - a mianowicie o Elite: Dangerous. Wielki kosmiczny sandbox, w którym latamy po gigantycznych galaktykach święci triumfy: najpierw na PC, a teraz, niemal rok po debiucie na konsoli Xbox One twórcy chwalą się, że w sumie prawie półtora miliona ludzi "śmiga" po kosmosie.

Tak Microsoft ze swoim Xboxem One, tak i Sony z Playstation co jakiś czas "zaliczają" problemy z działaniem serwerów do gry po sieci. W święta problemy miało Sony i będzie przedłużać subskrypcję abonamentu PlayStation Plus, a dosłownie przed kilkoma dniami Microsoft. Ale może gorzej na tym wyjdzie - bo jak wkurzony raper Snoop Dogg w portalu społecznościowym bluzga na koncern i grozi przejściem do konkurencji, to dobrze nie wpływa na wizerunek...
W tym Giermaszu krótki przegląd premier z tego miesiąca - będzie się działo...

Tak więc powody do radości mają PC-towcy, bo jeszcze w styczniu zagrają w niezłą grę fabularną RPG Dragon's Dogma: Dark Arisen. W skrócie: smoki, miecze i lochy w dobrym wydaniu.

A przede wszystkim, na "blaszakach" wyląduje kolejna przygoda świetnie znanej pani archeolog - ale nie takiej w uniwersyteckim stylu - czyli Lary Croft. Zaginione cywilizacje, tajemnicze świątynie i podziemia pełne zagadek - to wszystko dostaniecie w grze akcji Rise of the Tomb Raider. Następca wielce udanego Tomb Raidera, czyli restartu słynnej serii - najpierw zadebiutował na konsoli Xbox One, teraz w styczniu będzie to PC, a posiadacze PlayStation 4 ograją najnowsze przygody Lary Croft dopiero jesienią.


Z innych gier akcji, w tym miesiącu zadebiutuje dwuwymiarowa platformówka z elementami "skradaka" i pojedynków, czyli Assassin’s Creed Chronicles: India. Chronicles to osobna podseria, również opowiadająca o zmaganiach tytułowych Skrytobójców z Templariuszami. Pierwsza część tej trylogii, z podtytułem China całkiem nam się podobała, ale zabrakło efektu "wow" więc tym razem liczymy na więcej.

This War of Mine, polska gra, która podbiła świat, doczeka się dodatku The Little Ones. Dramat wojny pokazany przez piekło cywili próbujących przetrwać w opanowanym konfliktem mieście już w pierwszej wersji potrafił nawet wycisnąć łzy z oczu. A że dodatek The Little Ones poświęcony jest dzieciom... to wzruszenia mamy zagwarantowane.


O dzieciach dla dorosłych - a teraz gra i dla dorosłych i dla dzieci: kolejna odsłona przedługaśnej serii gier pod szyldem LEGO inspirowanych filmami. Żadnej rewolucji w zasadach rozgrywki się nie spodziewamy. Czyli będzie dużo układania wirtualnych klocków, szukania poukrywanych sekretów - a filmowe nawiązania i scenki potraktowane będą z humorem. Aha - nasze postaci tradycyjnie będą miały specjalne umiejętności. W tym przypadku nie byle jakie, bo w styczniu czekamy na premierę LEGO Marvel’s Avengers.

I jeszcze jedna godna uwagi premiera w tym miesiącu: Darkest Dungeon. Gra niezależna, z ładną, rysowaną grafiką i wyjątkowo wymagającą rozgrywką. Walki rozegramy w turach - walki z potworami oczywiście. Eksploracja lochów będzie wyjątkowo stresująca, więc będziecie musieli zadbać nie tylko o uzbrojenie swoich wojaków - ale i o ich poziom stresu. Na przykład wysyłając do gospody na kapeczkę czegoś uspokajającego w przerwie między kolejnymi misjami.

Pozostajemy w temacie epickich historii rozgrywających się w fantastycznych światach: jeżeli spodobało się Wam niezwykle udane RPG Pillars of Eternity i równie dobrze oceniany dodatek fabularny The White March, to w styczniu będziecie mogli kupić jego drugą część. Przypomnijmy, że gra pod wieloma względami jest wzorowana na kultowym Baldur's Gate i fani gatunku przyjęli ją entuzjastycznie.

Za to, jeżeli lubicie pogimnastykować szare komórki, z nostalgią przypominając sobie klimaty dawnej przygodówki Myst, to także w styczniu premiera gry The Witness. Piękne okoliczności przyrody, bo pokazane grafiki z gry robią wrażenie, będziemy starali się rozwikłać zagadkę pod tytułem: gdzie się wszyscy podziali?

Na koniec "kotlecik", czyli zapraszamy do walki z zombie w grze Resident Evil Zero HD. Wydana pierwotnie w 2002 roku, w najnowszej wersji ma oczywiście wyglądać lepiej, chociaż według zapowiedzi sama rozgrywka wiele się nie zmieni.


Awantura o remake słynnego Final Fantasy VII: robiona od nowa gra rozpalała wyobraźnię milionów, ale temperatura zrobiła się lodowata, gdy okazało się, że produkcja będzie wydawana w odcinkach. Bo - jak tłumaczą twórcy - oprócz tego, co było w orginale, będzie sporo rzeczy nowych. Tak dużo, że trzeba podzielić na odcinki. A potem pewnie i tak wydadzą w całości...


Z Japonii płyną za to fantastyczne wiadomości dla fanów bardzo ładnego i udanego jRPG Ni No Kuni. Otóż ogłoszono powstanie "dwójki". Przypomnijmy, że już częśc pierwsza, robiona wspólnie z kultowym studiem filmowym Ghibli wyglądała jak animowany film. A według zapowiedzi, kontynuacja będzie pod każdym względem lepsza. Cudownie - oby tylko nie przeszarżowali.


Skończyliście już najnowszą część sagi o Zabójcach czyli Assassin's Creed: Syndicate i jeszcze byście "pośmigali" po dachach wiktoriańskiego Londynu? No to możecie rozważyć kupno pierwszego, dużego dodatku. Już 15 grudnia debiut - mamy nadzieję - opowieści z dreszczykiem, bo DLC nazwane Jack the Ripper traktuje oczywiście o słynnym Kubie Rozpruwaczu.


"Liga rządzi, liga radzi, liga nigdy cię nie zdradzi!" - League of Legends oczywiście. Słynna gra sieciowa to, śmiało można powiedzieć, poważna dyscyplina e-sportowa. Ostatnio odbyły się mistrzostwa świata i, jak się chwalą twórcy, śledziło je w sumie - uwaga - ponad 330 milionów graczy. Finał w necie obejrzało "skromne" 36 milionów osób.

Xbox One to nie jest ostatnie słowo Microsoftu w świecie konsol. Szef wszystkich szefów odpowiedzialny za ten segment działania giganta, Phil Spencer w udzielonym ostatnio wywiadzie zapewnił, że firma pracuje nad kolejnym modelem. Oczywiście nie porzucają Xboxa One, zapowiadają gry, ale nie da się ukryć, że tę rundę pojedynku Microsoft-Sony na razie Japończycy ze swoim PlayStation 4 wygrywają.

Co by było, gdyby najnowszy Fallout 4 wyglądał tak jak klasyczna "jedynka" i "dwójka", czyli z charakterystycznym dla wielu gier RPG widokiem izometrycznym? Takie pytanie zadał sobie jeden z graczy i przygotował specjalne obrazki, spreparowane z najnowszej odsłony serii (która oryginalnie ma widok z oczu bohatera). Trzeba przyznać, że wygląda to ciekawie, ale szans na realizację pewnie nie ma.
26272829303132