Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
The Occupation
The Occupation
Wśród zawodów najchętniej wybieranych przez główne postacie gier komputerowych, znalazłoby się wiele ekscytujących zajęć. Płatny zabójca, komandor, policjant, złodziej, bóg i oczywiście detektyw. Ten ostatni zazwyczaj ma nieco mroczną przeszłość i niezwykle skomplikowaną sprawę do rozwiązania, którą oczywiście weźnie do siebie. Zawód detektywa został już w grach przewałkowany we wszystkie strony. Ale czy na pewno wszystkie? W The Occupation głównym bohaterem jest niejaki Harvey Miller. Mamy rok 1987, eksplozja w północno-zachodnim Londynie zabiła 23 osoby. Na dodatek rząd stara się wprowadzić w życie rasistowską i ksenofobiczną ustawę. Atmosfera nie jest lekka a londyńska mgła sprawy nie ułatwia. Detektyw Miller otrzymuje informację, która podważa oskarżenie niejakiego Alexa Duboisa o zamach bombowy i zaczyna węszyć.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
GIERMASZ Recenzja The Occupation

The Occupation jest grą, w której z pierwszoosobowej perspektywy, poruszając się głównie po jednym budynku, staramy się z odnalezionych wskazówek i dokumentów rozwiązać sprawę zamachu oraz wpływu osób trzecich. Tu jakaś wiadomość do przeczytania czy odsłuchania. Tutaj kod do sejfu, karta identyfikacyjna, zmięta notatka, wszystko może się przydać i pomóc nam w śledztwie. Trudność polega na tym, że większość interesujących materiałów znajduje się w pomieszczeniach, do których nie mamy prawa wejść. I tu pojawia się druga strona The Occupation - skradanie i szukanie kryjówek. Czasami drogi cichego dostępu, takie jak kanały wentylacyjne, są oczywiste i tak łatwe do odkrycia, że swobodnie można się o nie potknąć. Równie często znajdujemy się w sytuacji bez drogi ucieczki i ochroniarz Steve grzecznie wyprowadza nas z biura. Ach Steve.

The Occupation obrzydziło mi skutecznie wszystkich Steve'ów. Steve jest tylko jeden, ale jest wszędzie. Steve jest cichy jak kot i równie szybki. Przed chwilą widziałam Cię, Steve - rozmawiałeś z koleżanką na piętrze. Więc jakim cudem kilka sekund później znalazłeś się tuż przy mnie na drugim końcu budynku, Steve? Z drugiej strony czasami zdarza się, że Steve wejdzie prosto na nas, kilka razy wyrazi zaniepokojenie i podejrzenie niechcianej obecności, po czym nagle wyparuje nie zauważywszy naszego detektywa i jego ręki w sejfie. To nie jedyne bugi w The Occupation ale to te, które dodają grze elementu losowości. Czy Steve zaraz nas złapie czy w ogóle nie zauważy?

Do zagrożenia Stevem dochodzi jeszcze upływający czas. W The Occupation gramy w czasie rzeczywistym. Cztery godziny w grze to te same cztery godziny, które upływają nam na kanapie z padem w ręku. I te cztery godziny to zawsze za mało. The Occupation nie jest banalnym zestawem zagadek chociaż momentami sprawia takie wrażenie. Nie jest też skomplikowanym labiryntem, do którego bez podpowiedzi ciężko jest podejść. Tutaj ile odkryjemy - o tyle więcej pytań będziemy mogli zadać przesłuchiwanym pracownikom. O tyle mocniej będziemy mogli ich przycisnąć. A coś tu szemranego na pewno się dzieje i jest o czym rozmawiać.

Największym atutem The Occupation jest historia. Końcówka XX wieku w Londynie, fikcyjna ale brzmiąca obecnie niepokojąco realnie sytuacja polityczna, a do tego czyny najpierw (nie spoilerując) pewnej kobiety oraz główna sprawa, która oczywiście ma wiele warstw. Do tego mnóstwo emocji, zaskakujace dialogi i powoli wyłaniająca się z tego wszystkiego opowieść. Wszystko stworzone w dużej mierze dzięki świetnym brytyjskim lektorom. Wersja polska to jedynie napisy ale te niestety czasami przetłumaczone są, czasami nie są. Bywa, że w ogóle całe sekcje nie pojawiają się na ekranie w żadnym języku. A szkoda, ponieważ czasami jedna kwestia może zupełnie zmienić nasze spojrzenie na sprawę.

The Occupation nie jest długą grą, ma też sporo braków technicznych, ale historia którą opowiada jest na tyle wciągająca, że po jej skończeniu będziecie mieli ochotę przejść ją jeszcze raz ale inaczej, już ze zdobytą wcześniej wiedzą i czekając na inny rozwój wydarzeń.
 

Zobacz także

2024-03-23, godz. 15:51 Quilts and Cats of Calico [PC] Stara prawda głosi, że Internetem rządzą koty. Prawdopodobnie każdy z nas kiedyś zmarnował trochę czasu na przeglądaniu różnej maści filmików z tymi… » więcej 2024-03-23, godz. 15:26 Alone in the Dark [PlayStation 5] Lubię remake'i. No dobrze, lubię remake'i Resident Evil, bo te mnie oczarowały. Podskoczyłem z radości, kiedy dowiedziałem się, że również… » więcej 2024-03-13, godz. 21:20 Warhammer 40000: Chaos Gate - Daemonhunters [Xbox Series X/S] Tydzień temu Jarek przedstawił swoje pierwsze wrażenia, teraz przyszedł czas na recenzję. Trochę banałem zalatuje stwierdzenie, że Warhammer 40000 nie… » więcej 2024-03-13, godz. 21:15 Unables [Xbox Series X/S] Patrz tylko na tego typa. Zaspany, śmierdzący leń, ubierz go, umyj, daj jeść i kopa za drzwi. Które godzina? Czas wziąć się do roboty! Tak wita nas Unables… » więcej 2024-03-13, godz. 21:12 The Thaumaturge [PC] Warszawa, rok 1905. Można by rzec – zaraz po burzliwym okresie w historii Polski, której nie ma na mapie. Wojny napoleońskie, powstanie listopadowe, powstanie… » więcej 2024-03-09, godz. 06:00 Inkulinati [PC] Mówiąc szczerze – ten wstęp pisałem kilka razy, za każdym razem kasując poprzednią wersję po kilku zdaniach. Bo nawet nie wiedziałem od czego zacząć… » więcej 2024-03-09, godz. 06:00 Warhammer 40000: Chaos Gate - Daemonhunters [Xbox Series X] - pierwsze wrażenia W tej szybkiej taktycznej turowej grze RPG pokierujemy najwspanialszą bronią ludzkości – Szarymi Rycerzami. Do boju z plagą ruszył Jarek Gowin, który opowiedział… » więcej 2024-03-09, godz. 06:00 Mario vs. Donkey Kong [Switch] Musiało minąć 20 lat, by Nintendo wróciło do gry Mario vs. Donkey Kong i stworzyło remake tej świetnej platformowo-logicznej produkcji. Nie jest to dokładnie… » więcej 2024-03-02, godz. 06:00 Skull and Bones [PC] - pierwsze wrażenia Skull and Bones wyszło we wczesnym dostępie, więc z wodami mórz i oceanów zmierzył się Kacper Narodzonek. Wraz z Michałem Królem wsiedli na tratwę i… » więcej 2024-03-02, godz. 06:00 A Little to the Left [Xbox Series X] Leniwa niedziela, po sześciu dniach pracy, załatwianiu spraw codziennych, popołudniach z rodziną, zajmowaniu się niezliczona liczbą obowiązków, nie miałem… » więcej
12345