Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Wyprawa Aleksandra Doby przerwana. Fot. Piotr Chmieliński.
Wyprawa Aleksandra Doby przerwana. Fot. Piotr Chmieliński.
Za 11 miesięcy wystartuje z miejsca, w którym się zatrzymał. Aleksander Doba, po tym jak fale przewróciły kajak i wyrzuciły go z pokładu, musiał przełożyć swoją trzecią transatlantycką wyprawę.
W przyszłym roku podróżnik znów wypłynie. Już wie, skąd ruszy. Kajakarz z Polic planuje wystartować z miejsca, w którym ocean wyrzucił podróżnika.

- Start honorowy już był, a to będzie start ostry. Z Sandy Hook, w przyszłym roku, na początku maja - mówi Aleksander Doba.

Trzecia samotna wyprawa Aleksandra Doby przez Atlantyk oficjalnie rozpoczęła się w ubiegłą niedzielę. Podróżnik miał przepłynąć sześć tysięcy kilometrów z Nowego Jorku do Lizbony w Portugalii. Jednak w nocy z czwartku na piątek silny przybój przewrócił jego kajak i wyrzucił podróżnika z pokładu. Kajak wylądował na brzegu Półwyspu Sandy Hook.

Doba jest cały i zdrowy, ale kajak nie nadaje się do dalszego rejsu. Uszkodzone są systemy łączności - złamane dwie anteny i zalana instalacja.

Więcej o wyprawie podróżnik opowie w sobotę, w swojej audycji "Doba w godzinę" na antenie Radia Szczecin. Początek o godz. 17.
- Start honorowy już był, a to będzie start ostry. Z Sandy Hook, w przyszłym roku, na początku maja - mówi Aleksander Doba.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty