Auto będą wykorzystywać funkcjonariusze z Sekcji Poszukiwawczo-Ratowniczej. W samochodzie znajdą się komputery z GPS i miejsce dla psów. Gdy zwierzę z przyczepionym do obroży nadajnikiem będzie przeczesywać las lub gruzowisko, strażak będzie mógł śledzić je na monitorze.

- To takie zaplecze logistyczne dla dowodzących akcją - tłumaczy koordynator Sekcji Poszukiwawczo-Ratowniczej Łukasz Mazur. - Jest tam również bardzo nowoczesne centrum łączności z centrum dyspozytorskim. Osoba zajmująca się łącznością może się komunikować ze wszystkimi osobami, które biorą udział w akcji, są w terenie, jak również ze wszystkimi służbami, które uczestniczą w akcji, czyli z policją, strażą pożarną, ochotniczą strażą pożarną i leśnikami.

To będzie pierwszy wóz z systemem radiolokacji na Pomorzu Zachodnim i jeden z kilkunastu w Polsce. Zgodnie z umową, ma być dostarczony na początku przyszłego roku. Kosztuje ponad 400 tys. zł. OSP w Wołczkowie dostała dotację z Unii Europejskiej, a wkład własny pokryła gmina Dobra Szczecińska.

W Ochotniczej Straży Pożarnej w Wołczkowie służy ponad 50 strażaków, w tym 25 osób specjalizujących się w poszukiwaniach. To jedna z nielicznych w Polsce i jedyna w regionie ochotnicza straż pożarna posiadająca Sekcję Poszukiwawczo-Ratowniczą z psami-ratownikami oraz ich przewodnikami.