W zeszłym roku z portu w Goleniowie skorzystało 578 tysięcy pasażerów. To o prawie jedną czwartą więcej niż w 2016. Szefowie lotniska wyliczają, że główne powody są dwa: duże obłożenie lotów między Szczecinem a Warszawą oraz zwiększenie miejsc ze 180 do 230 w samolotach latających do i z Oslo, Bergen i Stavanger.

Jak usłyszeliśmy w biurze prasowym, plan na obecny rok to 640 tysięcy osób. Ma się tak stać dzięki większej liczbie lotów do stolicy Norwegii i nowym, letnim czarterom do ciepłych krajów.

Mimo wzrostów, port Szczecin-Goleniów wciąż nie należy do tych najpopularniejszych w Polsce. Dla porównania, według ostatnich danych, w 2016 roku lotnisko w Rzeszowie obsłużyło ponad 660 tysięcy pasażerów, a w Poznaniu 1,7 miliona.