Prawie 900 osób z całego regionu wzięło udział w biegu "Pyrzycka Szybka Dycha Backer OBR".
Uczestnicy mogli startować na jednym z dwóch dystansów. Do wyboru mieli 5 i 10 kilometrów. Startowali drużynowo i indywidualnie.
Większość biegaczy przyznawała, że biegnie przede wszystkim dla zabawy, ale dla niektórych było to również przygotowanie do sezonu zbliżających się maratonów.
- Dziś biegnę rekreacyjnie, bo za dwa tygodnie mistrzostwa świata w Toruniu, więc się oszczędzam. Mam nadzieję, że uda się być w czołówce. Biegnie też moja mama ze mną. Rodzinna rywalizacja. To czyszczenie głowy po całym tygodniu, odstresowanie, wspólna radość przeżywania tego dnia na sportowo. Fajny bieg, ale strasznie wiało. Mógłby być lepszy czas. Super impreza. Pozdrawiam biegaczy ze Szczecina - to wrażenia uczestników po zakończeniu rywalizacji.
Była to już trzecia edycja Pyrzyckiej Szybkiej Dychy.
Większość biegaczy przyznawała, że biegnie przede wszystkim dla zabawy, ale dla niektórych było to również przygotowanie do sezonu zbliżających się maratonów.
- Dziś biegnę rekreacyjnie, bo za dwa tygodnie mistrzostwa świata w Toruniu, więc się oszczędzam. Mam nadzieję, że uda się być w czołówce. Biegnie też moja mama ze mną. Rodzinna rywalizacja. To czyszczenie głowy po całym tygodniu, odstresowanie, wspólna radość przeżywania tego dnia na sportowo. Fajny bieg, ale strasznie wiało. Mógłby być lepszy czas. Super impreza. Pozdrawiam biegaczy ze Szczecina - to wrażenia uczestników po zakończeniu rywalizacji.
Była to już trzecia edycja Pyrzyckiej Szybkiej Dychy.