Opłaty dla samochodów osobowych za przejazd niemieckimi autostradami są sprzeczne z unijnym prawem. Tak orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu.
Opłaty za użytkowanie dróg federalnych w Niemczech miały być wprowadzone jesienią przyszłego roku. Jednak przepisy umożliwiające ich wprowadzenie zaskarżyła Austria, którą poparła Holandia.
Rząd w Wiedniu uznał, że opłaty są dyskryminujące dla cudzoziemców i sędziowie unijnego Trybunału Sprawiedliwości przyznali rację Austrii.
- Opłata jest dyskryminująca, ponieważ jej ciężar ekonomiczny w praktyce spoczywa tylko na właścicielach i kierowcach pojazdów zarejestrowanych w innych państwach członkowskich - orzekł unijny Trybunał Sprawiedliwości.
W ustawie jest bowiem zapis, że w przypadku samochodów zarejestrowanych w Niemczech opłata musi być zapłacona przez właściciela pojazdu w formie rocznej winiety. Tyle, że niemieccy kierowcy już płacą podatek drogowy, który miał być obniżony po wprowadzeniu winiet uprawniających do korzystania z autostrad. Natomiast w przypadku pojazdów zarejestrowanych za granicą, opłatę powinni zapłacić kierowcy po przekroczeniu granicy z Niemcami. Austria i Holandia argumentowały, że ciężar opłat odczują więc obywatele innych unijnych państw.
Rząd w Wiedniu uznał, że opłaty są dyskryminujące dla cudzoziemców i sędziowie unijnego Trybunału Sprawiedliwości przyznali rację Austrii.
- Opłata jest dyskryminująca, ponieważ jej ciężar ekonomiczny w praktyce spoczywa tylko na właścicielach i kierowcach pojazdów zarejestrowanych w innych państwach członkowskich - orzekł unijny Trybunał Sprawiedliwości.
W ustawie jest bowiem zapis, że w przypadku samochodów zarejestrowanych w Niemczech opłata musi być zapłacona przez właściciela pojazdu w formie rocznej winiety. Tyle, że niemieccy kierowcy już płacą podatek drogowy, który miał być obniżony po wprowadzeniu winiet uprawniających do korzystania z autostrad. Natomiast w przypadku pojazdów zarejestrowanych za granicą, opłatę powinni zapłacić kierowcy po przekroczeniu granicy z Niemcami. Austria i Holandia argumentowały, że ciężar opłat odczują więc obywatele innych unijnych państw.