Uczelnie wyższe w myśl ustawy przyjęły nowe statuty i regulaminy, działają już rady uczelni, a także szkoły doktorskie. - Wprowadziliśmy potrzebne zmiany - mówi rektor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, dr hab. Bogusław Machaliński.

- Pod kątem formalnym, statutu, nowych organów i tak dalej uporządkowaliśmy sprawy pod wymogi nowej ustawy..., mówię oczywiście o organizacji, o legislaturze - powiedział rektor Machaliński.

Jednak - jak mówi prodziekan Wydziału Filologicznego ds. Nauki Uniwersytetu Szczecińskiego, dr hab. Andrzej Skrendo, potrzebne są pieniądze, a tych brakuje.

- Generalny problem z tą ustawą polega na tym - w największym uproszczeniu - że mamy uprawiać naukę na poziomie europejskim i światowym, a nakłady na naukę, na szkolnictwo wyższe są na poziomie daleko odstającym od poziomu światowego czy europejskiego - argumentował dr Skrendo.

Pieniędzy jest coraz więcej - odbija piłeczkę przedstawiciel Porozumienia Jarosława Gowina - Arkadiusz Litwiński.

- W tym roku - w stosunku do roku ubiegłego - ogółem zainwestowano w naukę i szkolnictwo wyższe prawie 5 miliardów złotych więcej - ripostował Arkadiusz Litwiński.

Nakłady na szkolnictwo wyższe wynoszą obecnie około 1 proc. PKB.