Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Realizacja: Maciej Papke [Radio Szczecin]
Od poniedziałku na Podzamczu prowadzona jest inwestycja Szczecińskiej Energetyki Cieplnej, która - jak twierdzą właściciele lokali - jest dla nich ciosem w plecy po pandemii. Trwa wymiana rur i klienci nie mogą korzystać z restauracji.
Właściciele są załamani całą sytuacją.

- Wejście do mojego lokalu jest rozkopane, zostaliśmy zablokowani i tracimy naszych gości. Tracimy sposób na zarabianie i podnoszenie się po koronawirusie - mówi jedna z restauratorek.

- Pierwszą informację dostaliśmy w poniedziałek, że wykonawca ma miesiąc czasu podpisaną umowę na wykonanie tego. Później z kolegą z innego lokalu pojechaliśmy do ZDiTM-u i do SEC-u. W ZDiTM nie chcieli w ogóle z nami rozmawiać, bo stwierdzili, że nie są inwestorem, że inwestorem jest SEC. Rozmawialiśmy z panią rzecznik. Pani rzecznik ZDiTM nas wysłuchała i odesłała nas do SEC-u. Z panem z SEC-u pojechaliśmy do działu inwestycji. Powiedzieli, że być może uda się im to zrobić w ciągu dwóch tygodni, ale tak naprawdę nie wiadomo ile to potrwa. Panowie z budowy się zawinęli, gdzie mogliby spokojnie do godziny 20 pracować, przyspieszyć te prace. To można by dużo szybciej skończyć i nie byłoby naszych strat i nerwów - dodaje kolejny z restauratorów.

Właściciele lokali zwrócili się z prośbą o pomoc do prezydenta Szczecina Piotra Krzystka. Jego rzecznik, Łukasz Kolasa, poinformował nas, że nie wie nic na temat listu od restauratorów z Podzamcza z prośbą o pomoc. Zapewnił, że jeśli taki list wpłynął, to prezydent Krzystek na pewno się z nim zapozna.
Właściciele są załamani całą sytuacją.
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty