Pierwsze zdalne obrony na Uniwersytecie Szczecińskim stały się faktem. 7-osobowa grupa studentów uzyskała tytuły inżynierów logistyki. Sytuacje wymusiła pandemia koronawirusa.
- Pierwotnie egzamin miał się odbyć na koniec lutego - mówi promotor świeżo upieczonych inżynierów - profesor Uniwersytetu Szczecińskiego Wojciech Drożdż.
- To były pierwsze obrony w pełni zdalne, nie mogły się odbyć nigdzie indziej, jak właśnie w katedrze logistyki, która jest katedrą wiodącą w zakresie innowacji, jest to kolejny etap w zakresie cyfryzacji uczelni, do którego nieuchronnie musimy zmierzać - mówi Drożdż.
Kamil Brożyna obronił swoją prace na 4 +, a Natalia Syska na 5. - Nie było naprawdę żadnej różnicy, uważam, że obrona zdalna ma taką samą rangę, jak przy spotkaniach bezpośrednich, dla mnie to nie był żaden problem. - Ważne, że udało się go przeprowadzić w jakiś sposób, bo też oczekiwanie od lutego w tej niepewności czy dojdzie do tego egzaminu, czy nie, to też był stres, a ta wiedza z czasem mogła minąć - mówili absolwenci uczelni.
Dodajmy, że w tym roku katedra logistyku na US obchodzi 30-lecie. Jest to najstarsza katedra logistyki w kraju.
- To były pierwsze obrony w pełni zdalne, nie mogły się odbyć nigdzie indziej, jak właśnie w katedrze logistyki, która jest katedrą wiodącą w zakresie innowacji, jest to kolejny etap w zakresie cyfryzacji uczelni, do którego nieuchronnie musimy zmierzać - mówi Drożdż.
Kamil Brożyna obronił swoją prace na 4 +, a Natalia Syska na 5. - Nie było naprawdę żadnej różnicy, uważam, że obrona zdalna ma taką samą rangę, jak przy spotkaniach bezpośrednich, dla mnie to nie był żaden problem. - Ważne, że udało się go przeprowadzić w jakiś sposób, bo też oczekiwanie od lutego w tej niepewności czy dojdzie do tego egzaminu, czy nie, to też był stres, a ta wiedza z czasem mogła minąć - mówili absolwenci uczelni.
Dodajmy, że w tym roku katedra logistyku na US obchodzi 30-lecie. Jest to najstarsza katedra logistyki w kraju.