Szczecińska filharmonia zaświeciła w narodowych barwach. Tak było w piątek z okazji dnia Weterana Działań poza Granicami Państwa.
Dzięki takiemu poświęceniu wszyscy możemy czuć się bezpieczniej - mówi major Michał Wilczyński, zastępca dowódcy 141 batalionu lekkiej piechoty w Choszcznie, uczestnik misji w Iraku i Afganistanie.
- Czy ktoś chciałby być operowany przez chirurga, który robi swoją pierwszą operację? Wątpię. Chirurg ma operować, żołnierz ma walczyć. Rozumiem stanowisko niektórych ludzi, że Wojsko Polskie jest od obrony Polski. Powinniśmy być w Polsce i bronić polskich granic. Ale lepiej, żebyśmy doświadczenia bojowego uczyli się poza Polską, a nie na naszej ziemi - mówi major Wilczyński.
Żołnierze ze Szczecina i regionu brali udział w wielu misjach, m.in. w Iraku, Afganistanie czy na Bałkanach. Łącznie w zadaniach poza granicami kraju zginęło 122 Polaków.
- Czy ktoś chciałby być operowany przez chirurga, który robi swoją pierwszą operację? Wątpię. Chirurg ma operować, żołnierz ma walczyć. Rozumiem stanowisko niektórych ludzi, że Wojsko Polskie jest od obrony Polski. Powinniśmy być w Polsce i bronić polskich granic. Ale lepiej, żebyśmy doświadczenia bojowego uczyli się poza Polską, a nie na naszej ziemi - mówi major Wilczyński.
Żołnierze ze Szczecina i regionu brali udział w wielu misjach, m.in. w Iraku, Afganistanie czy na Bałkanach. Łącznie w zadaniach poza granicami kraju zginęło 122 Polaków.