Świnoujskie Muzeum Obrony Wybrzeża może zyskać nowy zabytek. To Kriegsfischkutter, w skrócie KFK, a po polsku - kuter wojenny.
- Od lat taki kuter stoi wydokowany kilkaset kilometrów od Świnoujścia - mówi Piotr Piwowarczyk z Muzeum Obrony Wybrzeża - Fortu Gerharda. - Padła propozycja ze strony jednego z armatorów, który ma problem z taką jednostką, przekazania kutra do Świnoujścia, do naszego muzeum. Stoi blisko, pod Hamburgiem. Zadeklarowano, że może zostać przekazany za jedno symboliczne euro, jeśli zechcemy odebrać kuter i na własny koszt przewieźć do Świnoujścia.
Jak tłumaczy Piwowarczyk, tego typu jednostki były wykorzystywane w czasie wojny jako lekkie okręty wielozadaniowe, a potem wróciły do pierwotnej funkcji i przez lata służyły jako zwykłe kutry do połowu ryb. Kuter spod Hamburga został wyprodukowany w 1942 roku w nieistniejącej dziś warszowskiej stoczni.
- To jest kuter, który został wyprodukowany w Świnoujściu. Ma szereg elementów oryginalnego wyposażenia. Był bardzo mało modernizowany. Jest ciekawym zabytkiem morskim i rybactwa, i niestety okresu wojny. Jesteśmy na etapie szacowania kosztów transportu jednostki, a także szacowania jego wartości, także historycznej - powiedział Piwowarczyk.
Po oszacowaniu kosztów transportu muzeum najpierw sprawdzi, czy za tę cenę nie da się pozyskać podobnego kutra, który będzie w lepszym stanie. Jeśli uda się sprowadzić jednostkę, stanie ona na terenie Fortu Gerharda pod polską banderą.
Jak tłumaczy Piwowarczyk, tego typu jednostki były wykorzystywane w czasie wojny jako lekkie okręty wielozadaniowe, a potem wróciły do pierwotnej funkcji i przez lata służyły jako zwykłe kutry do połowu ryb. Kuter spod Hamburga został wyprodukowany w 1942 roku w nieistniejącej dziś warszowskiej stoczni.
- To jest kuter, który został wyprodukowany w Świnoujściu. Ma szereg elementów oryginalnego wyposażenia. Był bardzo mało modernizowany. Jest ciekawym zabytkiem morskim i rybactwa, i niestety okresu wojny. Jesteśmy na etapie szacowania kosztów transportu jednostki, a także szacowania jego wartości, także historycznej - powiedział Piwowarczyk.
Po oszacowaniu kosztów transportu muzeum najpierw sprawdzi, czy za tę cenę nie da się pozyskać podobnego kutra, który będzie w lepszym stanie. Jeśli uda się sprowadzić jednostkę, stanie ona na terenie Fortu Gerharda pod polską banderą.