Zakażenie koronawirusem potwierdzono u pracownicy Domu Pomocy Społecznej w Parsowie.
Wszyscy mieszkańcy i pięciu pracowników DPS-u są w kwarantannie. Nie ma zagrożenia dla ciągłości opieki nad mieszkańcami - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin szef zarządzania kryzysowego w tamtejszym starostwie powiatowym, Roman Budynek.
Pracownicy DPS będą wykonywali swoje obowiązki w pełni zabezpieczeni, w odzieży ochronnej. Mieszkańcy przebywają w kwarantannie w swoich pokojach i mają zapewnioną pełną opiekę z wyżywieniem.
Dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Koszalinie Mirosława Zielony podkreśliła, że mieszkańcy DPS-u jedzą posiłki w pokojach, aby zapobiec kontaktom i rozprzestrzenieniu się wirusa. Wszystko ma się odbywać w ścisłym reżimie sanitarnym, a posiłki będą dostarczane do pokojów w jednorazowych pojemnikach.
To drugi w ostatnich dniach przypadek koronawirusa w DPS w Parsowie. Kilka dni dni temu COVID-19 został potwierdzony u mieszkańca, którego przewieziono do szpitala w Szczecinie.
W DPS jest 84 podopiecznych, pracuje tam 66 osób.
Pracownicy DPS będą wykonywali swoje obowiązki w pełni zabezpieczeni, w odzieży ochronnej. Mieszkańcy przebywają w kwarantannie w swoich pokojach i mają zapewnioną pełną opiekę z wyżywieniem.
Dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Koszalinie Mirosława Zielony podkreśliła, że mieszkańcy DPS-u jedzą posiłki w pokojach, aby zapobiec kontaktom i rozprzestrzenieniu się wirusa. Wszystko ma się odbywać w ścisłym reżimie sanitarnym, a posiłki będą dostarczane do pokojów w jednorazowych pojemnikach.
To drugi w ostatnich dniach przypadek koronawirusa w DPS w Parsowie. Kilka dni dni temu COVID-19 został potwierdzony u mieszkańca, którego przewieziono do szpitala w Szczecinie.
W DPS jest 84 podopiecznych, pracuje tam 66 osób.