- W czwartek będą wykonywane oględziny mieszkań, które zostały zniszczone w wyniku pożaru. Wiele wskazuje na to, że pięć osób będzie mogło wrócić do jednego mieszkania, stanie się to w najbliższych dniach, może nawet w piątek. Natomiast prawdopodobnie dwie osoby będą musiały zamieszkać w zastępczym mieszkaniu socjalnym, od ZBiLK - mówi Dariusz Sadowski ze szczecińskiego magistratu.
W pożarze zginęła jedna osoba, a trzy trafiły do szpitala. Na razie nie wiadomo, co było jego przyczyną - sprawę bada prokuratura.