Tomograf akustyczny do badania drzew to nowe wyposażenie, które właśnie trafiło do kołobrzeskich urzędników. Dzięki niemu mogą już oni samodzielnie diagnozować miejski drzewostan.
Tomograf został zakupiony na potrzeby Wydziału Ochrony Środowiska po to, by urzędnicy mogli na bieżąco kontrolować stan drzew bez konieczności zlecania ekspertyz zewnętrznym firmom.
Pracownicy magistratu przeszli już szkolenie pod okiem Mirosława Szklarskiego, który w jaki sposób dzięki temu urządzeniu można sprawdzić, czy drzewo nie posiada ubytków lub wypróchnień.
- Prześwietlamy to na kilku warstwach, minimalnie na dwóch, potem w komputerowym oprogramowaniu wyniki możemy złożyć i stworzyć trójwymiarowy obraz przekroju takiego pnia, w tym momencie walca między dwoma warstwami - tłumaczył.
Dzięki tej metodzie badań urzędnicy mogą ocenić stan drzewa. Ma to poprawić nie tylko bezpieczeństwo, ale też rozwiewać wątpliwości podczas dyskusji o zasadności wycinki drzew. Pierwsze pnie w ramach ćwiczeń przebadano na Placu 18 Marca.
Nowa aparatura wraz ze szkoleniem kosztowała magistrat 64 tysiące złotych.
Pracownicy magistratu przeszli już szkolenie pod okiem Mirosława Szklarskiego, który w jaki sposób dzięki temu urządzeniu można sprawdzić, czy drzewo nie posiada ubytków lub wypróchnień.
- Prześwietlamy to na kilku warstwach, minimalnie na dwóch, potem w komputerowym oprogramowaniu wyniki możemy złożyć i stworzyć trójwymiarowy obraz przekroju takiego pnia, w tym momencie walca między dwoma warstwami - tłumaczył.
Dzięki tej metodzie badań urzędnicy mogą ocenić stan drzewa. Ma to poprawić nie tylko bezpieczeństwo, ale też rozwiewać wątpliwości podczas dyskusji o zasadności wycinki drzew. Pierwsze pnie w ramach ćwiczeń przebadano na Placu 18 Marca.
Nowa aparatura wraz ze szkoleniem kosztowała magistrat 64 tysiące złotych.