To tam w sobotę i niedzielę będzie można spróbować praktycznie każdego rodzaju kawy - w menu pojawią się kawy białe, czarne, zielone, alternatywne, wegańskie, z mlekiem, bez mleka, na zimno, na ciepło, a do tego herbaty, cacao, czy matcha.

Zaproszono 56 wystawców - to palarnie lokalne, ale i debiuty spoza naszego miasta - mówi organizator Michał Chaszkowski-Jakubów.

- Będzie też wiele palarni z fantastycznych miast w Polsce. Będzie kupa Warszawy, sporo Wrocławia, będzie Łódź. Wszyscy tacy ważni reprezentanci, którzy jeżdżą po festiwalach. Oprócz tego będą też wystawcy z Niemiec, Czech i Słowacji - mówi Chaszkowski-Jakubów.

Zaplanowano także strefę edukacji z wykładami i warsztatami, wystawę plakatu kawowego, zawody Latte Art, eliminacje do Mistrzostw Polski w Aeropressach, jak i strefę cuppingów z degustacjami.

- Będzie można nie tylko posiorbać tych kawek i zobaczyć, która dobra, a która mniej, ale też porozmawiać z tymi, którzy ją wypalili, przywieźli i za nią stoją. To jest wartość dodana do festiwalu - mówi organizator Szczecin Coffee Festival.

Równolegle z imprezą odbędzie się Festiwal „Zrobione w Szczecinie”, a na nim znajdziemy 26 stanowisk lokalnych marek. Wszystko to czeka na Was w sobotę od godziny 10 do 18 i w niedzielę o godzinę krócej.