Do lokalnego komitetu Nawrockiego dołączyło 13 osób. To m.in. prof. Piotr Briks z Uniwersytetu Szczecińskiego i mecenas Igor Frydrykiewicz. Adwokat podkreślał, ze nie chce żyć w kraju, w którym służby decydują kiedy i jakie materiały wyciągną na kandydata na prezydenta.

- Jest bardzo dużo prawników wykształconych, którzy uważają, że to co obecnie się dzieje, jest naprawdę groźne dla praworządności, która miała funkcjonować. To nie Rafał Trzaskowski będzie o tę praworządność zabiegał - mówił Frydrykiewicz.

To idealny kandydat na trudne czasy - mówiła dr n. med Katarzyna Serdyńska, lekarz medycyny pracy.

- Jeżeli Niemcy piszą o Karolu Nawrockim źle, jeżeli Rosja chce go zamknąć w łagrach, to znaczy, że my idziemy za bardzo dobrym człowiekiem, że jest to najlepszy wybór dla Polski. Wszystko to, co jest dobre dla Polski, jest złe dla tej drugiej strony - mówiła Serdyńska.

Do spotkania doszło na Jasnych Błoniach w Szczecinie.

Wybory odbędą się w najbliższą niedzielę, a ewentualna druga tura 1 czerwca.