No ta. Deweloperzy za mało zarabiają, to miasto musi im pomóc.

Niby jak to ma pomóc deweloperom? STBS, jako jeden z niewielu TBSów w Polsce działa bardzo sprawnie i również nie widzę powodu żeby mieli sprzedawać swoje mieszkania, nie tak działają TBSy.

@Nikt inny - serio nie widzisz sedna sprawy? Mieszkania komunalne, mieszkania za remont, STBS to jest w tym mieście jeden i ten sam worek, pod tytułem - komunalne. Czynsze są wysokie. A wspólnoty nie będzie można utworzyć - musi być własność na wspólnotę a nie umowa najmu. A partycypacja w STBS, przy ich czynszach, musi zakładać własność - inaczej program ma zero sensu. Tak samo mieszkanie za remont - pustostany przywracane do życia za własne środki z czynszem na tym samym poziomie, jak melina obok, za którą zaległości są od lat. A nie, sorry, wyremontujesz melinę i zwiększy się standard - czyli opłaty. I skoro nie ma żadnej opcji własności - kto te meliny czy pustostany będzie remontował? Na szczęście nie mam mieszkania związanego z miastem. Ale prawda jest taka, że ludzie kupią byle co od dewelopera na własność przy małym czynszu a nie od miasta za horendalne opłaty za kibel na półpiętrze. Tak, większość z tych mieszkań nie ma nawet wc w domu albo jest samowolą budowlaną. Szczecin, rok 2025 - zapraszam na stronę z ofertami. W stałej są mieszkania z fabyką nawozów za płotem :)

Piszesz o ZBiLK czy TBS? to są dwie różnie rzeczy. TBSy budują nowe bloki, żeby dostać mieszkanie z TBS możesz mieć mniejsza zdolność kredytową niż na mieszkanie od deva. Ja z kolei nie rozumem tego parcia że mieszkanie musi być ja własność, skoro można mieć mieszkanie w mniejszej cenie niż kredyt hipoteczny to po co się na siłę ładować w te własności?

@Nikt inny - w pierwszym komentarzu piszesz o 'STBS' na samym początku a nie o samym 'TBS'. STBS to podobna partycypacja ale związana z ZBiLK. W każdym razie, TBS to jest partycypacja z dojściem do własności. STBS - ma opłaty jak TBS ale właśnie z się pozbawia dojścia do własności. Jak serio nie rozumiesz, dlaczego ta własność - to pewnie wynajmujesz innym ze 3 mieszkania i liczysz na koniunkturę. Jak się mylę - płać co miesiąc, przez 40 lat za wynajem. Choćby kartonu pod mostem. Aaa, jeszcze jedna opcja została - pracujesz w magistracie :)

Nadal na stronie ZBiLK jest oferta STBS - co prawda już pusta. Ale oferowane tam były mieszkania w partycypacji i przez miasto :)
I jeszcze będą.

@Siara nie wie o czym pisze. TBS jest dla osób, które chcą mieszkać, nie brać kredytu na dziesiątki lat i nie zależy im na mieszkaniu na własność. Poza tym partycypacja jest waloryzowana, co może wyjść jako lepsza inwestycja niż inne komercyjne na rynku.
Bardzo dobrze, że w Szczecinie jeszcze działa TBS, bo to znaczy, że jest w miarę dobrze zarządzany, bo inaczej by upadł jak w wielu innych miastach w Polsce.