Broniąca tytułu ekipa trenera Arkadiusza Miłoszewskiego w rywalizacji play-off do czterech zwycięstw przegrała z Treflem 3:4 i to sopocianie zdobyli złoty medal.

Niepocieszony po porażce w ostatnim pojedynku sezonu był jeden z graczy Wilków Morskich Michał Nowakowski.

- Żałuję, że to tak się potoczyło, bo mieliśmy swoje szanse i nie wykorzystaliśmy ich, nie postawiliśmy tej kropki nad "i". Szkoda, że się nie udało, bo myślę, że byliśmy blisko, ale w pewnym momencie zabrakło nam czegoś, nawet trudno teraz powiedzieć o co chodziło. Zabrakło nam jednak zdecydowanie skuteczności... Jeżeli mam być szczery, to w trakcie sezonu w ciemno brałbym drugie miejsce, więc myślę, że mamy się z czego cieszyć, mimo że teraz nie jest na to czas. Żaden z nas tego na razie nie rozumie, ale uważam, że dostrzeżemy, że to też jest sukces dopiero za kilka miesięcy - podkreśla Nowakowski.

Trefl Sopot został mistrzem Polski. King Szczecin zakończył sezon na drugim miejscu z tytułem wicemistrza kraju i srebrnym medalem. MVP finałowej serii play-off został wybrany rozgrywający Trefla i były koszykarz Wilków Morskich - Jakub Schenk.