Spekulowano, że z pracą pożegna się trener Portowców Robert Kolendowicz. W Łodzi podczas meczu z Widzewem zawodnicy Dumy Pomorza udzielili poparcia swojemu szkoleniowcowi. Po zdobytej bramce Portugalczyk Marian Huja oraz pozostali gracze pobiegli do trenera Kolendowicza i go wyściskali ciesząc się wspólnie z wyrównującego gola. Jak mówi kapitan Pogoni Kamil Grosicki - w ten sposób piłkarze okazali wsparcie dla trenera z którym nadal chcą pracować.

- To zawodnik, który dopiero przyszedł do Pogoni, chciał z trenerem tą bramkę świętować i to też pokazuje, jaki szacunek u piłkarzy ma trener. Ja się cieszę z tego, że tak celebrowaliśmy bramkę, bo jesteśmy jedną drużyną, musisz wszystko oddać dla tej drużyny i dziś wszystko oddali - mówi Grosicki.

Pomimo wygranej w Łodzi Robert Kolendowicz nie może być jednak pewnym swojej posady bo nie ustają plotki dotyczące ewentualnej zmiany szkoleniowca. W kolejnym meczu Ekstraklasy piłkarze Pogoni za tydzień w Szczecinie zmierzą się z Rakowem Częstochowa.