Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz
Elden Ring Nightreign
Elden Ring Nightreign
Giermasz #654 - nie taki potwór straszny, jak go malują
Mamy dla Was pierwsze wrażenia z wielkiego hitu, sprawdziliśmy także zestaw klasycznych bijatyk, mamy też coś dla miłośników kotów i pomalowaliśmy świat nie tylko na niebiesko.

Hitowa seria gatunku soulslike powraca, ale w dość nietypowej odsłonie. Elden Ring Nightreign jest ogromne, więc przedstawiamy nasze pierwsze wrażenia. Mówisz Jarek Gowin, myślisz bijatyki. Nasz redakcyjny ekspert od klepania wirtualnych postaci wziął na tapet pełen klasyków zestaw Capcom Fighting Collection 2. Historia kotki o budowaniu więzi i rozłące. W redakcji mamy samych kociarzy, ale na ograniu Copycat najbardziej zależało Eli Bieleckiej. Po ograniu symulatora myjki ciśnieniowej w życiu Michała Króla pojawiła się pustka. Aż do teraz, bo w jego ręce trafiła gra o malowaniu wszystkiego - Spray Paint Simulator. W roku 2008 serca miłośników platformówek podbiła gra LittleBigPlanet. Dającą wielką swobodę produkcję przypomina Kacper Narodzonek w kąciku "Star ale jare".

Polecamy też obserwować nas na Facebooku i słuchać na Spotify.
Szukasz recenzji konkretnej gry? Mamy ich PONAD 1500. Dlatego polecamy nasz Spis Recenzji, gdzie szybko i łatwo znajdziesz interesujący Cię tekst i dźwięk. W nawiasie kwadratowym przy tytule informujemy, na jakiej platformie testowaliśmy grę.
Spray Paint Simulator
Spray Paint Simulator
Jest coś uzależniającego w symulatorach, które nie mają punktacji, poganiającego czasu, a gry skupiają się na relaksującym powtarzaniu czynności. I tak jest w Spray Paint Simulator, czyli jak sam tytuł wskazuje, grze o malowaniu wszystkiego. Nie jest to może poziom symulatora myjki ciśnieniowej, którego ogrywałem bez wytchnienia, ale to jest całkiem przyjemna i prosta produkcja.

Dostęp do gry zapewnił Xbox Polska.
Copycat
Copycat
Naprawdę nie wiem, co mnie podkusiło, żeby zagrać w tę grę. Bo ja mam, proszę ja was, wrażliwe serduszko. Znaczy, mogę wywijać mieczem, szlachtować wrogów, a pikselowa krew może się lać strumieniami i powieka mi nie drgnie. Ale jak ma się coś stać jakiemuś zwierzątku, nieważne, że w grze, to to jest dramat, tragedia i rozdzieranie szat. Ta recenzja powinna mieć tytuł - ja nie płaczę, ty płaczesz.

Grę do recenzji otrzymaliśmy od agencji Pirate PR.
Capcom Fighting Collection 2
Capcom Fighting Collection 2
To ten powiew notalgii. To nie jest produkcja, która go przywołuje. To jest gra... właściwie cały zestaw gier, który takim powiewem jest i na nim bazuje.
Który jest jej siłą i argumentem. Od początku do końca wiadomo, na jakich emocjach gra i wcale tego nie ukrywa. Capcom Fighting Collection 2 to kolekcja ośmiu bijatyk sprzed 20 i więcej lat, z których przynajmniej część kojarzyć się może z erą salonów gier lub konsol jednej z pierwszych generacji.

Grę do recenzji otrzymaliśmy od dystrybutora, firmy Cenega.
Elden Ring Nightreign
Elden Ring Nightreign
Recenzowanie najnowszej produkcji kultowego już japońskiego studia From Software to wcale nie jest łatwa rzecz. Ale i sam zespół tworzący tę grę podjął się trudnego zadania. Elden Ring Nightreign, zakładamy, ma łączyć doświadczenie "radosnej, sieciowej rozwałki" - z wymagającą rozgrywką, świetnie znaną fanom. Wszak to twórcy "soulsów", podgatunku gier akcji nazywanych też "symulatorami umierania", więc, co oczywiste, wypadałoby odpowiedzieć na pytanie, na ile Elden Ring Nightreign zadowoli obie grupy graczy? Ale owa odpowiedź nie jest jednoznaczna, szczególnie, że gra pewnie jeszcze będzie ewoluować, jak to zwykle sieciowe produkcje.

Grę do recenzji otrzymaliśmy od dystrybutora, firmy Cenega.
Hamster Playground
Hamster Playground
Rozmowa - Michał Azarewicz ze studia Mass Creation
Tym razem moim gościem był Michał Azarewicz ze studia Mass Creation. Porozmawialiśmy o ich początkach, endless runnerach, grze Corridor Z i powiązanej z nim nowelce wizualnej Date Z oraz oczywiście Shing!, które na rynku azjatyckim przeszło wizualną metamorfozę. Sporo czasu poświęciliśmy ich najnowszej grze Hamster Playground (tu karta Steam), która wyjdzie 11 lipca oraz wydawnictwu We Dig Games, którego Disco Samurai prezentuje się wyjątkowo ciekawie. Zapraszam, Michał Król.

"Przygotuj się na potężną dawkę słodkości, wytrwały trening i ostrą rywalizację, gdy razem ze swoim chomikiem staniecie do wyścigu w labiryncie oraz na deskorolce – kolejne tryby rozgrywki już wkrótce! Pierwsi przekroczcie linię mety by zdobyć nagrody i smakołyki!"

LittleBigPlanet
LittleBigPlanet
Stare ale jare - LittleBigPlanet
Obecnie swoistą maskotką PlayStation jest, na swój sposób, Astro. Po hitowej grze, która wyszła w zeszłym roku, każdy chyba raczej kojarzy tego robocika, który przemierza rozmaite światy i poznaje kultowe postacie z rozmaitych uniwersów. Jednak nie każdy pamięta, że żeby Astro mógł biegać, Sackboy chodził w roli maskotki konsoli od Sony, a to wszystko po premierze LittleBigPlanet w 2008 roku.

Nietypowa platformówka okazała się hitem. Gracze pokochali przygody Sackboya, a bardziej i może możliwości, które dawał tytuł. Naszą szmaciankę mogliśmy kolorować na swój sposób, ubierać ją, nasze otoczenie ozdabiać naklejkami, a do tego do dyspozycji twórcy dostarczyli narzędzia do tworzenia własnych poziomów i udostępniania ich innym grającym.

Tytuł zmieniał oszałamiające recenzje, między innymi, przez ten wręcz społecznościowy akcent. Uwadze nie umknęła również różnorodność poziomów czy możliwości personalizacji naszej przygody. Wybitnie wysokie oceny recenzentów i ponad 4,5 miliona sprzedanych kopii okazały się początkiem swoistego uniwersum. Gracze dostali jeszcze dwa tytuły z serii LittleBigPlanet oraz kilka spin-offów, a sam Sackboy był nadzwyczaj częstym (i lubianym) gościem materiałów promocyjnych Sony.