Szukasz recenzji konkretnej gry? Mamy ich PONAD 1400. Dlatego polecamy nasz Spis Recenzji, gdzie szybko i łatwo znajdziesz interesujący Cię tekst i dźwięk. W nawiasie kwadratowym przy tytule informujemy, na jakiej platformie testowaliśmy grę.
Gdy świętą górę Kafuku bezczeszczą bestie Seethe, młoda kapłanka Yoshiro, inkarnacja bogini, ledwo ucieka ze świątyni na szczycie. Ostatkiem sił przyzywa wojownika nazwanego Soh, który ma jej pomóc w zażegnaniu niebezpieczeństwa. Jak się łatwo domyśleć, to gracz wciela się w owego herosa i dziarsko rusza do boju z bestiami... I tym krótkim opisem kwestię fabuły gry Kunitsu-Gami: Path of the Goddess właściwie mamy załatwioną. Co prawda jest trochę scenek przerywnikowych, ale większość budżetu twórcy przeznaczyli na stworzenie rozgrywki. Będącej połączeniem zręcznościowej walki, elementów strategii, tower defence i kilku systemów rodem z RPG. Dobrze się w to gra, ale pod pewnymi warunkami.
Grę otrzymaliśmy od polskiego dystrybutora, firmy Cenega.
Grę otrzymaliśmy od polskiego dystrybutora, firmy Cenega.
Grę do recenzji otrzymaliśmy od twórców, polskiego studia Kruger & Flint Productions.
Grę do recenzji otrzymaliśmy od twórców ze studia Unbound Creations.
W 2008 roku światu ukazuje się gra o tytule World of Goo - tytuł wyprodukowany przez dwóch kolesi, którzy pożegnali się z Electronic Arts, polegający na układaniu wież, pomostów i innych nietypowych konstrukcji z tytułowych glutów. Zmagania z prawami fizyki podbiły serca graczy i krytyków, na Metacritic średnia ocen krytyków to aż 90. Potem o dwuosobowej firmie, która wydała grę zrobiło się cicho. Kyle Gabler współtworzył nową spółkę, Tomorrow Corporation, która wydała na świat kilka gier indie, Ron Carmel natomiast rozkręcał projekt Indie Fund, który miał wspomagać finansowo niezależnych twórców. Ale żadnej gry od nich nie było. Aż do teraz.
Grę do recenzji otrzymaliśmy od wydawcy, firmy Tomorrow Corporation.
Grę do recenzji otrzymaliśmy od twórców konsolowych portów i wydawcy, polskiego studia Crunching Koalas.
Grę do recenzji otrzymaliśmy od wydawcy, firmy Ultimate Games.
Tak, jestem kociarzem. Już zaraz minie drugi rok, od kiedy po moim mieszkaniu galopują dwa takie stworzenia. O domowej faunie mógłbym się rozpisywać tak, że nie starczyłoby programu, ale to nie o tym. Cat Quest III - po zobaczeniu tego tytułu z miejsca stwierdziłem, że to trzeba ograć. Koci erpeg w kreskówkowym stylu? Brzmi jak lekki tytuł, przy którym można się odprężyć, a przy okazji odpocząć od różnych cięższych, zarówno jeżeli chodzi o klimat, jak i o fabułę tytułów.
Grę do recenzji otrzymaliśmy od wydawcy, firmy Kepler Interactive.
Albo fascynująca. To Conscript.
Grę do recenzji otrzymaliśmy od wydawcy, firmy Team17.
Grę do recenzji udostępnił nam wydawca, firma Extra Nice.