Filharmonia szczecińska na jeden dzień stała się ulem, a uczniowie podstawówek - pszczołami. To w ramach gry edukacyjnej "UL. Ku Harmonii". Zabawa odbyła się w środę.
W rywalizacji wzięło udział blisko 150 uczniów. Do rozwiązania mieli 12 zadań związanych ze zmysłami. - Wszystkie zadania polegają na tym, aby używać wszystkich swoich zmysłów, żeby jak najwięcej zaobserwować - tłumaczyła Agata Kolasińska, kierownik Centrum Edukacji w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie.
- Przybiegaliśmy na daną stację, animatorzy tłumaczyli nam polecenia i mówili, ile mamy na nie czasu - opowiadają uczniowie. - Rozwiązywaliśmy zadania korzystając z naszych zmysłów: wzroku, słuchu, węchu czy dotyku. Najtrudniejsze było rozpoznawanie kwiatów po zapachu.
Gra odbyła się w ramach kampanii społecznej "Słyszę dobre dźwięki", której celem jest zwiększenie świadomości związanej z pielęgnacją i ochroną słuchu. To była druga edycja takiej imprezy. W ubiegłym roku, z okazji pierwszego dnia wiosny, uczniowie szczecińskich szkół podstawowych zagrali w "Pod słuch - na tropie ciszy".
- Przybiegaliśmy na daną stację, animatorzy tłumaczyli nam polecenia i mówili, ile mamy na nie czasu - opowiadają uczniowie. - Rozwiązywaliśmy zadania korzystając z naszych zmysłów: wzroku, słuchu, węchu czy dotyku. Najtrudniejsze było rozpoznawanie kwiatów po zapachu.
Gra odbyła się w ramach kampanii społecznej "Słyszę dobre dźwięki", której celem jest zwiększenie świadomości związanej z pielęgnacją i ochroną słuchu. To była druga edycja takiej imprezy. W ubiegłym roku, z okazji pierwszego dnia wiosny, uczniowie szczecińskich szkół podstawowych zagrali w "Pod słuch - na tropie ciszy".