Ekipy kręcące filmy na ulicach miasta blokują Paryż. Takie informacje na temat roku 2019 przyniosły francuskie media powołując się na organizację Film Paris Region.
W ubiegłym roku doliczono się w Paryżu niemal pięciu i pół tysiąca dni na planie filmów. To prawie dwa razy tyle co w 2015 roku. Główne elementy stanowiące naturalne dekoracje filmowe to Wieża Eiffel’a, kamienice i uliczki Dzielnicy Łacińskiej, mosty na Sekwanie, ale też podparyska dzielnica biznesu La Defanse czy zespół pałacowy w Wersalu. 40 procent filmów francuskich i niemal tyle samo zagranicznych było kręconych na przedmieściach stolicy.
W ciągu pięciu lat liczba filmów, które tam powstały - długometrażowych, telewizyjnych, seriali i reklam - wzrosła o 84 procent. W sumie nakręcono ich ponad tysiąc.
Władze miasta starają się iść na rękę twórcom, ale przyznają, że niektóre rejony stolicy są całkowicie „zakorkowane” i nie da się tam wcisnąć żadnej ekipy. Ich obecność utrudnia życie mieszkańcom - miejsca parkingowe są zajęte przez dziesiątki ciężarówek ze sprzętem i w niektórych rejonach ludzie tam żyjący nie mogą się swobodnie poruszać.
W ciągu pięciu lat liczba filmów, które tam powstały - długometrażowych, telewizyjnych, seriali i reklam - wzrosła o 84 procent. W sumie nakręcono ich ponad tysiąc.
Władze miasta starają się iść na rękę twórcom, ale przyznają, że niektóre rejony stolicy są całkowicie „zakorkowane” i nie da się tam wcisnąć żadnej ekipy. Ich obecność utrudnia życie mieszkańcom - miejsca parkingowe są zajęte przez dziesiątki ciężarówek ze sprzętem i w niektórych rejonach ludzie tam żyjący nie mogą się swobodnie poruszać.