W Kościele Mariackim w Słupsku zakończyły się uroczystości pogrzebowe posłanki Jolanty Szczypińskiej. Ceremonia miała charakter oficjalny. Brali w niej udział wysocy rangą urzędnicy państwowi, w tym premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Podczas uroczystości prezydent Andrzej Duda wręczył pośmiertnie parlamentarzystce Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski między innymi za wybitne osiągnięcia w działalności państwowej i publicznej.
Prezydent Duda przypomniał polityczną działalność Jolanty Szczypińskiej, począwszy od czasów Solidarności, a skończywszy na obecnej kadencji Sejmu. Dziękuję za jej służbę dla Polski i ludzi. Dziękuję za wszystko to, co zrobiła na przestrzeni lat służby w Solidarności, ostatnich prawie 15 lat służby poselskiej. Cały czas służyła ludziom - mówił prezydent. Dodawał, że Jolanta Szczypińska zawsze była wyczulona na sprawy ludzkie i państwowe.
- Wielkie dzieło jej życia nie zostanie zapomniane. Mam nadzieję, że będzie kontynuowane poprzez jej następców, także politycznych. Szanowna pani poseł, droga Jolu; dziękujemy Ci za Twoje piękne życie, życie służby dla Rzeczypospolitej i dla drugiego człowieka. Spoczywaj w pokoju - mówił Andrzej Duda.
Przed kościołem zgromadziły się tłumy sympatyków PiS, przyjaciół zmarłej poseł oraz mieszkańców regionu słupskiego. "Będziemy ją dobrze wspominać" - mówią zgromadzeni przed kościołem ludzie.
- Bardzo fajna osoba, trzeba przyznać. Miła, skromna... - Kto by nie znał pani Szczypińskiej, posłanki pięciu kadencji, zasłużonej dla Słupska! - Jolę znałem, nie wyobrażałem sobie, by dziś mogło mnie tu nie być, tym bardziej, że każdy mógł zwrócić się do niej o pomoc i zawsze ją znalazł. Wielu ludzi czuje podobnie jak ja; uważa, że należy przyjść ją pożegnać - mówili.
Po zakończeniu uroczystości w Kościele Mariackim, kondukt żałobny przejdzie na stary cmentarz. Ze względów bezpieczeństwa z ruchu wyłączono część ulic centrum Słupska.
Jolanta Szczypińska zmarła 8 grudnia, po długiej chorobie. Była posłanką pięciu kadencji. Miała 61 lat.
Prezydent Duda przypomniał polityczną działalność Jolanty Szczypińskiej, począwszy od czasów Solidarności, a skończywszy na obecnej kadencji Sejmu. Dziękuję za jej służbę dla Polski i ludzi. Dziękuję za wszystko to, co zrobiła na przestrzeni lat służby w Solidarności, ostatnich prawie 15 lat służby poselskiej. Cały czas służyła ludziom - mówił prezydent. Dodawał, że Jolanta Szczypińska zawsze była wyczulona na sprawy ludzkie i państwowe.
- Wielkie dzieło jej życia nie zostanie zapomniane. Mam nadzieję, że będzie kontynuowane poprzez jej następców, także politycznych. Szanowna pani poseł, droga Jolu; dziękujemy Ci za Twoje piękne życie, życie służby dla Rzeczypospolitej i dla drugiego człowieka. Spoczywaj w pokoju - mówił Andrzej Duda.
Przed kościołem zgromadziły się tłumy sympatyków PiS, przyjaciół zmarłej poseł oraz mieszkańców regionu słupskiego. "Będziemy ją dobrze wspominać" - mówią zgromadzeni przed kościołem ludzie.
- Bardzo fajna osoba, trzeba przyznać. Miła, skromna... - Kto by nie znał pani Szczypińskiej, posłanki pięciu kadencji, zasłużonej dla Słupska! - Jolę znałem, nie wyobrażałem sobie, by dziś mogło mnie tu nie być, tym bardziej, że każdy mógł zwrócić się do niej o pomoc i zawsze ją znalazł. Wielu ludzi czuje podobnie jak ja; uważa, że należy przyjść ją pożegnać - mówili.
Po zakończeniu uroczystości w Kościele Mariackim, kondukt żałobny przejdzie na stary cmentarz. Ze względów bezpieczeństwa z ruchu wyłączono część ulic centrum Słupska.
Jolanta Szczypińska zmarła 8 grudnia, po długiej chorobie. Była posłanką pięciu kadencji. Miała 61 lat.
- Wielkie dzieło jej życia nie zostanie zapomniane. Mam nadzieję, że będzie kontynuowane poprzez jej następców, także politycznych. Szanowna pani poseł, droga Jolu; dziękujemy Ci za Twoje piękne życie, życie służby dla Rzeczypospolitej i dla drugiego czło
- Bardzo fajna osoba, trzeba przyznać. Miła, skromna... - Kto by nie znał pani Szczypińskiej, posłanki pięciu kadencji, zasłużonej dla Słupska! - Jolę znałem, nie wyobrażałem sobie, by dziś mogło mnie tu nie być, tym bardziej, że każdy mógł zwrócić się do