Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

W piątek w Pradze zakończyła się kolejna runda polsko-czeskich negocjacji w sprawie kopalni Turów. źródło: https://elturow.pgegiek.pl/strona-glowna
W piątek w Pradze zakończyła się kolejna runda polsko-czeskich negocjacji w sprawie kopalni Turów. źródło: https://elturow.pgegiek.pl/strona-glowna
Doradca prezydenta, Paweł Sałek powiedział, że kopalnia Turów i powiązania z nią elektrownia są kluczowe dla bezpieczeństwa energetycznego Polski.
Z tego powodu nie jest możliwe ich zamknięcie, czego żąda Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Sałek podkreślił, że żądanie zapłacenia kar nałożonych przez TSUE na Polskę jest bezzasadne i nieprawomocne.

- Kary są wydane na zasadzie postanowienia, jako środka zabezpieczającego. A tylko w przypadku rozstrzygnięcia definitywnego, czyli wyroku takie kary mogą być na państwo członkowskie nałożone. Jeśliby doszło do tego, że my nie zapłacimy, to Komisja zapowiada, że z kolei zminusuje nasze przepływy finansowe i transfery finansowe z racji środków unijnych do Polski. My możemy zminusować swoją składkę i ta przepychanka będzie trwała, ale przecież nie o to chodzi - podkreślił Paweł Sałek.

Poseł Platformy Obywatelskiej, Marcin Kierwiński mówił, że Polska nie będzie musiała płacić kar nałożonych przez TSUE, jeśli dojdzie do porozumienia ze stroną czeską.

- I dziś nie ma co dywagować: płacić, czy nie płacić... Dziś trzeba po prostu rozwiązać ten problem. Jeżeli Czesi wycofają się z tej skargi, to nie będzie problemu zabezpieczenia i problemu tych kar. W tych relacjach mamy bardzo poważną chorobę, problem trzeba rozwiązać - zalecił Marcin Kierwiński.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości, Bartosz Kownacki powiedział, że nie ma podstawy prawnej do płacenia kar nałożonych przez TSUE.

- Ja nie znalazłem przepisu, który dawałby pani sędzi podstawę do tego, żeby w tym trybie, a taki sposób nałożyć tego rodzaju karę. Te decyzje podejmowane są bezpodstawnie i próbują rozszerzyć kompetencje Trybunału. W momencie, kiedy dojdzie do porozumienia ze stroną czeską, a jestem przekonany, że po wyborach do porozumienia dojdzie, to te kary w ogóle będą bezprzedmiotowe - ocenił Bartosz Kownacki.

W piątek w Pradze zakończyła się kolejna runda polsko-czeskich negocjacji w sprawie kopalni Turów. Było to pierwsze spotkanie delegacji obu państw od momentu nałożenia przez TSUE kar na Polskę w związku z niezaprzestaniem wydobycia w kopalni.

Strony sporu nie osiągnęły porozumienia i zadeklarowały, że wrócą do rozmów w przyszłym tygodniu.

Według strony czeskiej wydobycie w Turowie ma negatywny wpływ na środowisko i doprowadza do obniżania się poziomu wód gruntowych. Negocjacje w sprawie dalszej działalności kopalni trwają od połowy czerwca, a ewentualne porozumienie ma doprowadzić do wycofania pozwu przeciwko Polsce, który Czesi złożyli w TSUE.

Na początku tego tygodnia Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tysięcy euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.
Paweł Sałek podkreślił, że żądanie zapłacenia kar nałożonych przez TSUE na Polskę jest bezzasadne i nieprawomocne.
- I dziś nie ma co dywagować: płacić, czy nie płacić... Dziś trzeba po prostu rozwiązać ten problem. Jeżeli Czesi wycofają się z tej skargi, to nie będzie problemu zabezpieczenia i problemu tych kar. W tych relacjach mamy bardzo poważną chorobę, problem trzeba rozwiązać - zalecił Marcin Kierwiński.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości, Bartosz Kownacki powiedział, że nie ma podstawy prawnej do płacenia kar nałożonych przez TSUE.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty