Prokuratura w Częstochowie potwierdziła, że zwłoki znalezione w piątek w Dąbrowie Zielonej to ciało Jacka Jaworka.
Prokuratura poinformowała, że nic nie wskazuje na to, że ktoś uśmiercił mężczyznę. Rzecznik prokuratury okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek powiedział, że bezpośrednią przyczyną jego śmierci były obrażenia głowy po postrzale.
Teraz śledczy będą ustalać, gdzie Jacek Jaworek znajdował się od momentu zbrodni trzy lata temu. Według ustaleń śledczych, w lipcu 2021 w Borowcach zastrzelił swojego brata, bratową i 17-letniego bratanka.
W piątek znaleziono zwłoki mężczyzny z raną postrzałową głowy. Pierwsze wnioski z oględzin wskazywały, że mężczyzna popełnił samobójstwo. Na miejscu znaleziono broń. Zwłoki znaleziono 5 kilometrów od miejsca zbrodni z 2021 roku. Dziś po badaniach DNA prokuratura potwierdziła, że to Jacek Jaworek.
Teraz śledczy będą ustalać, gdzie Jacek Jaworek znajdował się od momentu zbrodni trzy lata temu. Według ustaleń śledczych, w lipcu 2021 w Borowcach zastrzelił swojego brata, bratową i 17-letniego bratanka.
W piątek znaleziono zwłoki mężczyzny z raną postrzałową głowy. Pierwsze wnioski z oględzin wskazywały, że mężczyzna popełnił samobójstwo. Na miejscu znaleziono broń. Zwłoki znaleziono 5 kilometrów od miejsca zbrodni z 2021 roku. Dziś po badaniach DNA prokuratura potwierdziła, że to Jacek Jaworek.