Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Fot. pixabay.com / Alexas_Fotos (CC0 domena publiczna)
Fot. pixabay.com / Alexas_Fotos (CC0 domena publiczna)
Kolejna kontrowersyjna wypowiedź Donalda Trumpa na finiszu kampanii wyborczej. Były prezydent USA powiedział, że nie miałby nic przeciwko temu, aby oddano strzały do dziennikarzy.
Podczas wiecu w Pensylwanii Donald Trump narzekał na kuloodporną szybę, która ustawiana jest wokół niego od czasu próby zamachu w lipcu tego roku.

"Mamy tu kawałek szkła. Ale tak naprawdę otaczają mnie media, które rozpowszechniają fake newsy. Aby mnie trafić, ktoś musiałby przez nich strzelać. Nie przeszkadza mi to zbytnio. Nie mam nic przeciwko temu" - mówił Donald Trump do rozbawionej publiczności.

Sztab Donalda Trumpa zapewnił, że były prezydent nie miał na myśli wyrządzania krzywdy dziennikarzom. Wypowiedź byłego prezydenta odzwierciedla jednak coraz bardziej bezwzględną retorykę, jaką posługuje się podczas kampanii. Kilka dni temu zasugerował, że jego przeciwniczka Liz Cheney nie byłaby takim "jastrzębiem wojennym", gdyby znalazła się naprzeciwko plutonu egzekucyjnego. Podczas wiecu w Karolinie Północnej Donald Trump nazwał dziennikarzy relacjonujących wydarzenie "potworami" i "okropnymi, nieuczciwymi ludźmi".
Relacja Marka Wałkuskiego (IAR).

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty