Sąd w Piotrkowie Trybunalskim utrzymał we wtorek areszt tymczasowy wobec Sebastiana M., podejrzanego o spowodowanie w 2023 r. wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina.
O przychyleniu się sądu do wniosku po zakończeniu niejawnego posiedzenia poinformował media Aleksander Duda z Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
Sąd utrzymał stosowanie tymczasowego aresztu, który został orzeczony wraz z wydaniem za nim listu gończego i obowiązuje przez 30 dni od wydania stronie polskiej.
Podejrzany został sprowadzony w poniedziałek do Polski ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, do których zbiegł po wypadku. We wtorek został doprowadzony do prokuratury w Katowicach, gdzie postawiony mu został zarzut na podstawie art. 177 par. 2 kk, więc spowodowania śmiertelnego wypadku. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Do wypadku doszło we wrześniu 2023 r. w Sierosławiu niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego (woj. łódzkie). W samochodzie marki Kia zginęli rodzice i ich pięcioletni syn. Sebastian M. podejrzany o spowodowanie wypadku siedział za kierownicą bmw.
Edycja tekstu: Jacek Rujna


Radio Szczecin