Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Udało się opanować sytuację na rzece Kłodawa w gminie Pruszcz Gdański. Na pograniczu Łęgowa i Cieplewa doszło do podmycia i częściowego przerwania dwóch fragmentów wału.
Woda przedzierała się przez koronę nasypu - powiedział sołtys Cieplewa, Edward Leszczyński: - Poinformował mnie o tym mieszkaniec, który tu zawsze biega, a już nie mógł tej trasy pokonać, ponieważ była duża kałuża wody. Wtedy natychmiast wsiadłem na motor i pojechałem w to miejsce. Zastałem samochód, który chciał przejechać i został w środku kałuży, bo nie mógł już sobie poradzić.

Docelowa rekonstrukcja uszkodzonego wału może się odbyć dopiero po opadnięciu wody - mówi wykonawca z ramienia Wód Polskich, Marek Zampeja.

- Teraz naprawa jest doraźna, czyli do momentu, dopóki z rzeki nie zejdzie woda. Polega to przede wszystkim na układaniu worków z piaskiem. Strażacy tutaj układają rękawy przeciwpowodziowe i to powoduje, że woda nie przelewa się górą - tłumaczy Zampeja.

Przesiąki mają miejsce także na Kanale Śledziowym na 2-kilometrowym odcinku od drogi S7. Strażacy - razem z terytorialsami - wzmocnili wały w tym miejscu.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydało ostrzeżenie hydrologiczne - wezbranie z możliwością przekroczenia stanu alarmowego poziomu rzek może wystąpić w zlewni Martwej Wisły.

Autorka edycji: Joanna Chajdas
Woda przedzierała się przez koronę nasypu - powiedział sołtys Cieplewa, Edward Leszczyński.
Docelowa rekonstrukcja uszkodzonego wału może się odbyć dopiero po opadnięciu wody - mówi wykonawca z ramienia Wód Polskich, Marek Zampeja.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty