Wojewoda najpierw spotkał się z wójtem Darłowa indywidualnie, później chciał mediacji. Do bezpośredniej konfrontacji z kobietami jednak nie doszło bo Franciszek Kupracz miał w Szczecinie umówioną wizytę u lekarza. Wójt ma za złe wojewodzie, że nie uprzedził go o tym, że obrońcy szkoły będą w urzędzie.

- Zrobił mi niespodziankę. Umawiał się ze mną na rozmowę o sprawach gminy, a w tym czasie bez mojej wiedzy zaprosił panie - skarży się Kupracz.

Przedstawiciele wojewody potwierdzają, że ten zaprosił wójta w innej sprawie, a mediacje odbyły się przy okazji. Franciszek Kupracz ma więc propozycję dla Marcina Zydorowicza.

- Jeśli on tak się troszczy o tę szkołę, tak zabiega, niech się wykazuje - mówi Kupracz.

Przypomnijmy, że wojewoda chciał zorganizować spotkanie wójta z kobietami bo sytuacja w Dąbkach od kilku miesięcy jest bardzo trudna. Franciszek Kupracz chce zlikwidować szkołę publiczną - rodzice i nauczyciele protestują.