Zakład Usług Komunalnych zdecyduje w poniedziałek, kto będzie dbał o bezpieczeństwo na kąpielisku w Szczecinie-Dąbiu. Od soboty pracują tam ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Zastąpili oni firmę Multigrupa po tym, jak policjanci wykazali nieprawidłowości.
Zakład Usług Komunalnych, do którego należy kąpielisko, poprosił WOPR o wystawienie pracowników. Bezpieczeństwa na Dąbiu pilnują do dziś, dlatego mieszkańcy mogą się tam kąpać. W poniedziałek ZUK zdecyduje więc, czy ratownicy pogotowia zastąpią pracowników Multigrupy, która nie wywiązała się z umowy.
Wrocławskie przedsiębiorstwo już na starcie sezonu zaliczyło wpadkę. Nie zdążyło przygotować Głębokiego: brodzik dla dzieci nie był ogrodzony, brakowało jednego ratownika, a ci obecni nie mieli przy sobie dokumentów potwierdzających uprawnienia.
Multigrupa wygrała przetarg na obsługę szczecińskich kąpielisk, bo złożyła najtańszą ofertę. Do tej pory Zakład Usług Komunalnych współpracował z Wodnym Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym, które wystawiało trzykrotnie więcej pracowników.