Choć prace trwają tam od kilku lat, archeolodzy schodzą coraz niżej.

- Teraz prace są prowadzone na głębokości fundamentów hotelu - mówi Marek Dworaczyk z Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk w Szczecinie. - Odkryliśmy nawarstwienia z późnego średniowiecza polokacyjne z XIII i początku XIV wieku. Teraz schodzimy w dół przy całej pierzei ulicy Panieńskiej. Mamy zabytki, wyroby skórzane, paciorki, monety, noże, biżuterię, kostkę do gry, bardzo małą o długości ścianki 5 mm. Jest wykonana z poroża.

Najbardziej cenne jest jednak to, że badania pozwolą na odtworzenie zabudowy wczesnośredniowiecznego Szczecina. - Wraz z pierwszymi kilkudziesięcioma latami po lokacji miasta po 1243 roku. Już wiem, że np. ulica Kurza Stopka zmieniała szerokość, nie była tak jak tu zostało odkryte trzy lata temu, że miała szerokość od Panieńskiej około trzech metrów. Zwęziła się w XIII, XIV wieku do około metra, półtora.

Wykopaliska będą też prowadzone od strony Targu Rybnego do połowy września. Hotel ma być gotowy pod koniec przyszłego roku.

Dawną orbisowską Arkonę zburzono w 2009 roku. Potem długo nie działo się tam nic. Działka zarastała. W pewnym momencie Orbis poinformował, że chce sprzedać teren. Następnie wycofał się z pomysłu i zdecydował o nowej inwestycji w tym miejscu. Dopiero teraz jednak udało się sfinalizować plan budowy. Teraz oprócz hotelu powstaną też kamienice, a w nich kilkadziesiąt mieszkań. Budowa hotelu ruszyła w marcu. Termin oddania inwestycji planowany jest na koniec przyszłego roku.