To jedyny kandydat, który jest odważny i otwarty i ma konkretną wizję Polski - tak o kandydacie Lewicy na prezydenta mówiła w "Rozmowie pod krawatem" posłanka tej partii Katarzyna Kotula.
Oceniała w ten sposób udział Roberta Biedronia w środowej debacie prezydenckiej. Wszyscy pozostali kandydaci prezentują różne odmiany konserwatyzmu - oceniła Kotula.
- Nasz kandydat, Robert Biedroń mówił o wizji Polski takiej, jaką chcemy mieć, gdy skończy się epidemia. Bo mamy świadomość, że wiele w Polsce jest do naprawienia i kandydat Lewicy taką wizję Polski pokazał: mówił o mieszkalnictwie czy choćby likwidacji umów śmieciowych - wyliczała.
Wybory prezydencie były zaplanowane na 10 maja, odbędą się jednak najprawdopodobniej w lipcu. To pośredni efekt decyzji szefów Porozumienia oraz Prawa i Sprawiedliwości.
- Nasz kandydat, Robert Biedroń mówił o wizji Polski takiej, jaką chcemy mieć, gdy skończy się epidemia. Bo mamy świadomość, że wiele w Polsce jest do naprawienia i kandydat Lewicy taką wizję Polski pokazał: mówił o mieszkalnictwie czy choćby likwidacji umów śmieciowych - wyliczała.
Wybory prezydencie były zaplanowane na 10 maja, odbędą się jednak najprawdopodobniej w lipcu. To pośredni efekt decyzji szefów Porozumienia oraz Prawa i Sprawiedliwości.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Skoro on taki "odważny i otwarty i ma konkretną wizję Polski", to niech odda mandat €€€-posła, jak obiecywał prze eurowyborami.
Niech UDOWODNI, że wierzy w tę swoją wygraną.
To i ja go wtedy poprę.
Na razie jest dla mnie kłamcą.
Rzeczywiście, taki otwarty i odważny, że jak padło pytanie, czy podpisze ustawę o małżeństwach jednopłciowych i adopcji dzieci przez takie "pary", to w ogóle na nie nie odpowiedział - czyżby nagle zaczął wstydzić się swojej orientacji, m.in. dzięki której zaszedł tak daleko w polityce?