Najstarsza kołobrzeżanka - tak o szczątkach kobiety odnalezionych w 1898 roku mówią pracownicy Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.
Po tym, jak w ubiegłym roku szkielet kobiety udało się zeskanować, we wtorek muzeum przedstawiło efekt w postaci wydruku jego kopii w technologii 3D.
Doktor Robert Dziemba tłumaczy, że oryginał musiał powrócić do Muzeum Narodowego w Szczecinie, natomiast kopia pozostanie w Kołobrzegu już na zawsze.
- To jest po prostu nie czaszka, tylko wydruk polimerowy. Mamy technologię 3D najwyższej, światowej klasy Muzeum Oręża Polskiego. Jest to bardzo wysokiej jakości wydruk w skali 1:1 - opowiada Dziemba.
Wykonanie kopii, to tylko jeden z etapów ekspozycji "najstarszej kołobrzeżanki". Kolejnym ma być próba rekonstrukcji twarzy kobiety na bazie jej czaszki. Muzealnicy nie ukrywają jednak, że ich prace toczą się z opóźnieniem wywołanym epidemią koronawirusa.
Doktor Robert Dziemba tłumaczy, że oryginał musiał powrócić do Muzeum Narodowego w Szczecinie, natomiast kopia pozostanie w Kołobrzegu już na zawsze.
- To jest po prostu nie czaszka, tylko wydruk polimerowy. Mamy technologię 3D najwyższej, światowej klasy Muzeum Oręża Polskiego. Jest to bardzo wysokiej jakości wydruk w skali 1:1 - opowiada Dziemba.
Wykonanie kopii, to tylko jeden z etapów ekspozycji "najstarszej kołobrzeżanki". Kolejnym ma być próba rekonstrukcji twarzy kobiety na bazie jej czaszki. Muzealnicy nie ukrywają jednak, że ich prace toczą się z opóźnieniem wywołanym epidemią koronawirusa.