Od przyszłego roku zlikwidowana zostanie dyspozytornia medyczna w Kołobrzegu. Numery alarmowe: 112 i 999 odbierać będą tylko pracownicy w Szczecinie.
To efekt zmian w ustawie o ratownictwie medycznym.
Urząd Wojewódzki w Szczecinie przygotował projekt aktualizacji Planu Działania Systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego Województwa Zachodniopomorskiego. Zgodnie z nim jedyną dyspozytornią w Zachodniopomorskiem pozostanie ta, która znajduje się w Urzędzie Wojewódzkim w Szczecinie. To tam pracownicy odbierają telefony od osób, które dzwonią pod: 999 lub 112.
Obecnie w regionie są dwie dyspozytornie medyczne. Druga działa właśnie w Kołobrzegu.
Dysponuje ona 40 zespołami ratownictwa medycznego rozlokowanymi we wschodniej części województwa i zabezpiecza prawie 700 tysięcy mieszkańców.
Po likwidacji kołobrzeskiej dyspozytorni jednak nic się nie zmieni dla samych pacjentów. Nadal będą mogli wezwać pomoc z dowolnego miejsca województwa.
Zgodnie z planami od przyszłego roku w jednej dyspozytorni będą pracować osoby zatrudnione na 54 etatach. System powiadamiania został skonstruowany tak, by dyspozytorzy z dowolnego miejsca w kraju mogli kierować karetki bez względu na to, gdzie znajduje się osoba dzwoniąca po pomoc.
Teraz na terenie kraju jest ok 40 dyspozytorni, po zmianach będzie ich 18.
Urząd Wojewódzki w Szczecinie przygotował projekt aktualizacji Planu Działania Systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego Województwa Zachodniopomorskiego. Zgodnie z nim jedyną dyspozytornią w Zachodniopomorskiem pozostanie ta, która znajduje się w Urzędzie Wojewódzkim w Szczecinie. To tam pracownicy odbierają telefony od osób, które dzwonią pod: 999 lub 112.
Obecnie w regionie są dwie dyspozytornie medyczne. Druga działa właśnie w Kołobrzegu.
Dysponuje ona 40 zespołami ratownictwa medycznego rozlokowanymi we wschodniej części województwa i zabezpiecza prawie 700 tysięcy mieszkańców.
Po likwidacji kołobrzeskiej dyspozytorni jednak nic się nie zmieni dla samych pacjentów. Nadal będą mogli wezwać pomoc z dowolnego miejsca województwa.
Zgodnie z planami od przyszłego roku w jednej dyspozytorni będą pracować osoby zatrudnione na 54 etatach. System powiadamiania został skonstruowany tak, by dyspozytorzy z dowolnego miejsca w kraju mogli kierować karetki bez względu na to, gdzie znajduje się osoba dzwoniąca po pomoc.
Teraz na terenie kraju jest ok 40 dyspozytorni, po zmianach będzie ich 18.
Dodaj komentarz 2 komentarze
już współczujem, teraz karetki ze Szczecina będą wysyłać bo to najbliższa wolna ;)
Nie jestem przekonany do słuszności tego kroku , zwłaszcza jeżeli chodzi o dzwoniących przyjezdnych np.turystów. Dyspozytor w Kołobrzegu szybciej zlokalizuje miejsce zdarzenia znając tereny np.Kołobrzegu , Koszalina ...niż ten w Szczecinie który być może nigdy tam nie był ; a nie każdy zwraca uwagę na mijaną nazwę miejscowości itp.itd...