Trwa dogaszenie pożaru kompleksu magazynowo-biurowego w Koszalinie.
Działania utrudnia też konstrukcja budynku, zawaliły się drewniane stropy hali - powiedział Bartłomiej Góral.
- Trwa dogaszanie i lokalizacja źródła ognia. Pożar nie jest ugaszony, ale nie jest już w fazie rozwijającej się - dodaje Góral.- Wszystkie działania prowadzone są z drabin i podnośników hydraulicznych. Woda jest lana z góry do tych pomieszczeń przez otwory okienne. Działania mogą potrwać jeszcze kilkanaście godzin. Musimy czekać, aż materiał, który się tam znajduje sam się wypali.
Przyczyna pożaru na razie nie jest znana.
- Trwa dogaszanie i lokalizacja źródła ognia. Pożar nie jest ugaszony, ale nie jest już w fazie rozwijającej się - dodaje Góral.- Wszystkie działania prowadzone są z drabin i podnośników hydraulicznych. Woda jest lana z góry do tych pomieszczeń przez otwory okienne. Działania mogą potrwać jeszcze kilkanaście godzin. Musimy czekać, aż materiał, który się tam znajduje sam się wypali.
Przyczyna pożaru na razie nie jest znana.