Wspominają zamordowanych przez Niemców, po tylu latach od zakończenia II wojny światowej wciąż zmagają się z traumą. W poniedziałek na Cmentarzu Centralnym odbyły się uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady.
Dokładnie 14 czerwca 1940 roku Niemcy przywieźli pierwszych więźniów do obozu w Auschwitz.
- Byłyśmy w Oświęcimiu. Ona była jako dziecko, miała 9 lat, jak się tam dostała z bratem. Jak brałam udział w powstaniu miałam 17 lat - mówi Polka, która przeżyła II wojnę światową.
- Hołd polskim bohaterom. Bo jaka była przyczyna? Jedna, ci ludzie byli Polakami i kochali Polskę - mówi dr Paweł Skubisz z Instytutu Pamięci Narodowej w Szczecinie.
Co to była za wolność? Ile ludzi do końca żyło i żyje, nie radząc sobie z codziennymi obawami przeżytej traumy? Nie raz, rozmawiając o tym brakuje słów - mówi Jan Margol z Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych.
Uroczystość zorganizował szczeciński IPN, wojewoda, 12. Szczecińska Dywizja Zmechanizowana oraz Polski Związek Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych.
- Byłyśmy w Oświęcimiu. Ona była jako dziecko, miała 9 lat, jak się tam dostała z bratem. Jak brałam udział w powstaniu miałam 17 lat - mówi Polka, która przeżyła II wojnę światową.
- Hołd polskim bohaterom. Bo jaka była przyczyna? Jedna, ci ludzie byli Polakami i kochali Polskę - mówi dr Paweł Skubisz z Instytutu Pamięci Narodowej w Szczecinie.
Co to była za wolność? Ile ludzi do końca żyło i żyje, nie radząc sobie z codziennymi obawami przeżytej traumy? Nie raz, rozmawiając o tym brakuje słów - mówi Jan Margol z Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych.
Uroczystość zorganizował szczeciński IPN, wojewoda, 12. Szczecińska Dywizja Zmechanizowana oraz Polski Związek Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych.