W poniedziałek ruszy nabór wniosków w rządowym programie
"Cyfrowa Polska".
"Cyfrowa Polska".
Wnuki i prawnuki byłych pracowników Państwowych Gospodarstw Rolnych będą mogły otrzymać laptopy.
Na program rząd przeznaczył 1 miliard 80 milionów złotych. Według szacunków ma skorzystać około 20 tysięcy dzieci.
- Celem jest likwidacja wykluczenia cyfrowego - mówił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker. - Pandemia pokazała wykluczenie cyfrowe tych terenów. W związku z tym, w ramach zrównoważonego rozwoju, czyli rozwoju równomiernego nie tylko w dużych ośrodkach, ale i tych mniejszych, chcemy zlikwidować to wykluczenie cyfrowe, które na tych terenach ma miejsce.
O komputery będzie można wnioskować w gminie lub w szkole. Nabór wniosków w programie "Cyfrowa Polska" potrwa przez miesiąc do 5 listopada. Komputery mają trafić do dzieci do końca tego roku.
Na program rząd przeznaczył 1 miliard 80 milionów złotych. Według szacunków ma skorzystać około 20 tysięcy dzieci.
- Celem jest likwidacja wykluczenia cyfrowego - mówił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker. - Pandemia pokazała wykluczenie cyfrowe tych terenów. W związku z tym, w ramach zrównoważonego rozwoju, czyli rozwoju równomiernego nie tylko w dużych ośrodkach, ale i tych mniejszych, chcemy zlikwidować to wykluczenie cyfrowe, które na tych terenach ma miejsce.
O komputery będzie można wnioskować w gminie lub w szkole. Nabór wniosków w programie "Cyfrowa Polska" potrwa przez miesiąc do 5 listopada. Komputery mają trafić do dzieci do końca tego roku.
Dodaj komentarz 3 komentarze
aaaaaaaa! Dziadka lub babcię z PGR zaadaptuje szybko!
a tak poważnie, to adresowanie "pomocy" do enigmatycznych wnuków i prawnuków jest pomysłem po prostu idiotycznym.
Pomoc społeczna powinna być adresowana do osób faktycznie jej potrzebujących !!!
Kryterium "pochodzenia" jest krzywdzące i niesprawiedliwe. Dyskryminuje tych, którzy faktycznie potrzebują pomocy, a mieli nieszczęście, że ich dziadkowie pracowali np. w wiejskiej spółdzielni czy POM-ie, a nie w PGR.
PiSowska polityczna ustawka, która ma podzielić wiejską bidotę na tą lepszą postpegeerowską i pozostałych.
PiS ciągle dzieli Polaków na lepsze i gorsze sorty. OHYDA!
nie pajacuj