Jak mówi dyrektor szczecińskiej delegatury NIK Marcin Stefaniak, diety były źle naliczane. Izba sprawdziła też inne przedsiębiorstwa komunalne w naszym regionie oraz w województwie pomorskim.

- Ten problem wystąpił w kilku spółkach, w tym także w Goleniowskich Wodociągach. Rzeczywiście stwierdziliśmy, że w niewłaściwy sposób naliczano to wynagrodzenie. Przyjęto złą podstawę do wyliczenia, przyjęto niewłaściwe rozporządzenie w związku z tym od samego początku był zrobiony błąd w wyliczeniach - tłumaczy Stefaniak.

NIK zwrócił się do Goleniowskich Wodociągów, by członkowie Rady Nadzorczej firmy zwrócili pieniądze. Mają na to czas do 6 grudnia.

Rada Nadzorcza Goleniowskich Wodociągów i Kanalizacji liczy trzy osoby. Jej przewodniczącym jest marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.

Rada Nadzorcza Goleniowskich Wodociągów i Kanalizacji odda niesłusznie wypłacone pieniądze - zapewnia prezes GWiK-u Janusz Dawidziak. Jak dodaje, błąd leżał po stronie spółki, a pieniądze na jej konto wrócą do końca przyszłego roku, na podstawie porozumienia podpisanego z członkami Rady Nadzorczej, w tym marszałkiem Olgierdem Geblewiczem.

Prezes Janusz Dawidziak powiedział, że przeprowadził rozmowy dyscyplinujące z pracownikami odpowiedzialnymi za wypłaty pieniędzy dla Rady Nadzorczej.

- To była ewidentnie wina spółki. Zawarliśmy porozumienie, żeby tą sprawę uregulować. To nauczka dla nas. Człowiek uczy się na błędach i będziemy mieli to na uwadze - powiedział Dawidziak.

Jak dodał prezes Janusz Dawidziak, walne zgromadzenie przyjęło nowe zasady naliczania diet dla Rady Nadzorczej. Informacja ta nie dotarła do działu płac i stąd wynikał błąd.