Radio SzczecinRadio Szczecin » Sport
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz

Przyjaciela z boiska chwalił pomocnik szczecińskiej jedenastki Mateusz Łęgowski (na zdj. przy piłce). Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Przyjaciela z boiska chwalił pomocnik szczecińskiej jedenastki Mateusz Łęgowski (na zdj. przy piłce). Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Pogoń nie najlepsza, ale zwycięska w Grodzisku Wielkopolskim. Szczecinianie pokonali Wartę Poznań 2:1 w niedzielnym meczu czwartej kolejki rozgrywek o mistrzostwo Polski. Spotkanie było wyjątkowe dla jednego z piłkarzy Warty Poznań.
Prowadzenie dla Portowców w 22 minucie uzyskał Kamil Grosicki. Trzy minuty później po samobójczym golu Fina Roberta Ivanova było już 2:0. Na początku drugiej połowy honorowe trafienie dla Zielonych zaliczył Słowak Adam Zrelak. Mimo naporu gospodarzy Duma Pomorza utrzymała korzystny wynik i odniosła pierwsze w tym sezonie zwycięstwo na wyjeździe.

Spotkanie było wyjątkowe dla pomocnika Warty i byłego gracza Pogoni Macieja Żurawskiego. Przyjaciela z boiska chwalił pomocnik szczecińskiej jedenastki Mateusz Łęgowski. - Rozmawialiśmy z Maćkiem przez telefon i śmialiśmy się, że ciągle razem gdzieś graliśmy, a tu przyjdzie grać przeciwko sobie. Myślę, że obaj dobrze podeszliśmy do tego spotkania. Jesteśmy przyjaciółmi poza boiskiem, ale na boisku podeszliśmy normalnie jak do każdej rywalizacji - powiedział Łęgowski.

Ekipa trenera Jensa Gustafssona po niedzielnej wygranej zajmuje trzecie miejsce w tabeli. W kolejnym meczu ekstraklasy piłkarze Pogoni w sobotę w Szczecinie zmierzą się z liderem rozgrywek Wisłą Płock.
Spotkanie było wyjątkowe dla pomocnika Warty i byłego gracza Pogoni Macieja Żurawskiego. Przyjaciela z boiska chwalił pomocnik szczecińskiej jedenastki Mateusz Łęgowski.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty