Iga Świątek pewnie awansowała do III rundy prestiżowego turnieju Indian Wells rozgrywanego w Kalifornii rangi WTA 1000. Polka pokonała w dwóch setach Amerykankę Danielle Collins 6:3, 6:0.
"Iga Świątek po łatwym zwycięstwie nad Danielle Collins zaczyna swój udział w Indian Wells. Polka ma w tym sezonie bilans 15 zwycięstw i dwóch porażek i odniosła piąty triumf z rzędu nad 30-letnią Amerykanką, która po sezonie zapowiedziała zakończenie kariery" – pisze agencja Associated Press.
Zaraz po wygranej w stacji Tennis TV nasza zawodniczka podsumowała spotkanie.
– Danielle jest nieprzewidywalną zawodniczką. Potrafi się podnieść w trudnych dla niej momentach. To było intensywne spotkanie, musiałam utrzymywać swój wysoki poziom i być solidna w odpowiedzi na jej zagrania. Czekałam na błędy, które przyszły. Ciesze się, że potrafiłam być skupiona – mówiła Iga Świątek, która kolejne swój mecz - tym razem w III rundzie - zagra w niedzielę.
W sobotę rywalizacje od II rundy w Kalifornii zaczyna Hubert Hurkacz. Wrocławianin na początek zmierzy z plasującym się w 6. dziesiątce rankingu ATP Francuzem Gaelem Monfilsem.
Zaraz po wygranej w stacji Tennis TV nasza zawodniczka podsumowała spotkanie.
– Danielle jest nieprzewidywalną zawodniczką. Potrafi się podnieść w trudnych dla niej momentach. To było intensywne spotkanie, musiałam utrzymywać swój wysoki poziom i być solidna w odpowiedzi na jej zagrania. Czekałam na błędy, które przyszły. Ciesze się, że potrafiłam być skupiona – mówiła Iga Świątek, która kolejne swój mecz - tym razem w III rundzie - zagra w niedzielę.
W sobotę rywalizacje od II rundy w Kalifornii zaczyna Hubert Hurkacz. Wrocławianin na początek zmierzy z plasującym się w 6. dziesiątce rankingu ATP Francuzem Gaelem Monfilsem.