W premierowym meczu 2. ligi pod wodzą 49-letniego szkoleniowca beniaminek rozgrywek pokonał Skrę Częstochowa 2:0. To pierwsza wygrana Dumy Północy od 3 sierpnia, kiedy to zespół ze Skolwina pokonał u siebie Olimpię Elbląg. Tomasz Kafarski przyznał, że był wyjątkowo spokojny przed swoim debiutem.

- Miałem takie usposobienie od samego od samego początku jak tu przyjechałem. Spokojny, stonowany, szukający, po prostu wskazujący, wskazujący jakieś porady, wskazówki na dużym spokoju. Nie wiem, tak jakoś wewnętrznie się czułem. Nie obawiałem się tego meczu, chociaż to nigdy nie moja drużyna nie wygrała ze Skrą, ale dzisiaj był ten pierwszy raz i być może tą siłą spokoju właśnie ten mecz wygraliśmy - mówi Kafarski.

Drużyna trenera Tomasza Kafarskiego po zwycięstwie ze Skrą awansowała na 9 miejsce w tabeli. W kolejnym meczu 2 ligi piłkarze Świtu Szczecin za tydzień na wyjeździe zmierzą się z Wisłą Puławy.