Były bisy, owacje na stojąco i dziesiątki zdjęć z wielbicielami po koncercie. Kurt Elling - jeden z najwybitniejszych wokalistów jazzowych na świecie wystąpił w czwartek wieczorem w Szczecinie.
Dwugodzinny koncert w hali Opery na Zamku, który zgromadził ponad pół tysiąca osób, zainaugurował 11. edycję festiwalu Szczecin Music Fest.
- Jesteśmy pod wielkim wrażeniem. Elling to muzyk z prawdziwego zdarzenia, a koncert był niesamowity - przyznawali mieszkańcy.
Artysta do swojego występu włączył także dwa utwory z repertuaru Anny Marii Jopek i zaśpiewał je po polsku.
- Poradził sobie całkiem nieźle, bo dla obcokrajowców polski nie jest łatwym językiem do śpiewania - podkreślali szczecinianie.
Kurt Elling w ciągu ostatnich dziesięciu lat sześć razy był wybierany na wokalistę jazzowego roku przez Jazz Journalists Association. Jego wszystkie płyty były nominowane do nagrody Grammy. Statuetkę ostatecznie zgarnął za album "Dedicated To You: The Music of John Coltrane and Johnny Hartman" wydany w 2009 roku.
Kolejny koncert w ramach Szczecin Music Fest odbędzie się 24 kwietnia. Wspólnie ze szczecińską orkiestrą Baltic Neopolis wystąpi wówczas francuski akordeonista - Richard Galliano.
Więcej o festiwalu.
- Jesteśmy pod wielkim wrażeniem. Elling to muzyk z prawdziwego zdarzenia, a koncert był niesamowity - przyznawali mieszkańcy.
Artysta do swojego występu włączył także dwa utwory z repertuaru Anny Marii Jopek i zaśpiewał je po polsku.
- Poradził sobie całkiem nieźle, bo dla obcokrajowców polski nie jest łatwym językiem do śpiewania - podkreślali szczecinianie.
Kurt Elling w ciągu ostatnich dziesięciu lat sześć razy był wybierany na wokalistę jazzowego roku przez Jazz Journalists Association. Jego wszystkie płyty były nominowane do nagrody Grammy. Statuetkę ostatecznie zgarnął za album "Dedicated To You: The Music of John Coltrane and Johnny Hartman" wydany w 2009 roku.
Kolejny koncert w ramach Szczecin Music Fest odbędzie się 24 kwietnia. Wspólnie ze szczecińską orkiestrą Baltic Neopolis wystąpi wówczas francuski akordeonista - Richard Galliano.
Więcej o festiwalu.