Kajetan P. ma dwie sprzeczne osobowości - mówił w tvn24 - Jerzy Pobocha ze Szczecina, psychiatra i biegły w sprawach sądowych o morderstwa.

Kajetan P. nie może być osobą "bardzo zaburzoną w sensie psychopatycznym", bo wcześniej ktoś by to zauważył w domu bądź w szkole - twierdzi psychiatra.

- Nawet jeżeli on ma jakieś zaburzenia osobowości, to na tyle potrafił je kompensować swoim intelektem i na tyle jego środowisko w którym się wychowywał powodowało, że nie ujawniał tego w taki sposób, ażeby wchodził np. w konflikty z prawem - mówi Jerzy Pobocha.

Jak tłumaczył Jerzy Pobocha, Kajetan P. przedstawia dwie sprzeczne cechy osobowości. Bo z jednej strony chciał się ukrywać i uniknąć kary, dlatego uciekał. Z drugiej, trzymał zwłoki w mieszkaniu, co może oznaczać, że w ten sposób chciał pokazać, że to on dokonał zbrodni.

27-letni bibliotekarz jest podejrzany o zabójstwo młodej kobiety. Do tragedii doszło na początku lutego w Warszawie. Zwłoki ofiary pozbawione głowy znaleźli strażacy podczas pożaru, w worku w jednym z mieszkań na Żoliborzu.

Jak ustaliła prokuratura, mężczyzna zabił Katarzynę J. w mieszkaniu na Woli, potem przewiózł jej ciało taksówką do wynajmowanego przez siebie mieszkania. Za Kajetanem P. wystawiono tzw. czerwoną notę Interpolu, która jest informacją dla policji innych krajów, że poszukiwany jest bardzo niebezpiecznym przestępcą. Wiadomość trafiła do 190 krajów. Wobec mężczyzny wystawiony został też Europejski Nakaz Aresztowania.