Włoskie media informują, że policja zna tożsamość dwóch z czterech napastników, którzy w nocy z piątku na sobotę zgwałcili na plaży Polkę i dotkliwie pobili towarzyszącego jej Polaka. Śledczy nie potwierdzają tych informacji.
W niedzielę podano do wiadomości, że policja dysponuje odciskami palców, które napastnicy zostawili na butelkach, nagraniami z kamer monitoringu na plaży, a także śladami DNA. Jednak dotychczas nie opublikowano zdjęć podejrzanych.
Włoskie doniesienia medialne są sprzeczne i chaotyczne, a wiele wzbudza podejrzenia o sensacyjną konfabulację. Informacje o horrorze w Rimini od soboty pojawiają się we wszystkich wydaniach włoskich dzienników radia i telewizji. O brutalnym napadzie na Polaków piszą wszystkie włoskie gazety.